Bardzo znamienna jest reakcja dwóch pretorianów stojących od jakiegoś czasu przy Radosławie Sikorskim, którzy po jego decyzji o odejściu z polskiej polityki mocno zaangażowali się w obronę przyjaciela. Karykaturalny wizerunkowo duet (pasujący jednak idealnie do bezideowości PO) Michał Kamiński- Roman Giertych w jednym tonie komentują decyzję o niekandydowaniu byłego ministra spraw zagranicznych i marszałka sejmu w najbliższych wyborach parlamentarnych.
To niedobrze świadczy o polskiej polityce, że tacy ludzie muszą z niej odchodzić. Sikorski był super facet i został zaszczuty.
— mówił w TVN24 Kamiński. Były pijarowiec PiS, który w przypływie wizjonerstwa ogłosił kilka lat temu, że mamy do czynienia z „końcem PiS” dodał:
Swoim talentem przeszkadzał wielu ludziom. Wiele z nich miało świadomość, że nie dorasta mu do pięt, więc go zaszczuwali.
Rzeczywiście Radkowi Sikorskiemu trudno było do pięt dosięgnąć przez jego ego. Ego, które na tyle mocno potrafiło napuszyć męża Anne Applebaum, że fruwał daleko ponad ludzi o wzroście Romana Giertycha. Ten zapowiada polityczną zemstę za „zaszczucie Radka”.
Radosław Sikorski został zaszczuty i dużą część winy za to ponosi polska prokuratura. Mam ogromne pretensje do Andrzeja Seremeta i do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, która doprowadziła do tego, że osoby pokrzywdzone – bo to nie dotyczy tylko Radosława Sikorskiego – są traktowane jako przestępcy. A prawdziwi przestępcy chodzą na wolności, śmieją się nam w twarz, a niektórzy nie mają nawet zarzutów karnych.
mówi w wywiadzie dla portalu Tomasza Lisa były lider Młodzieży Wszechpolskiej i Ligi Polskich Rodzin. Były minister edukacji dodaje, że w rozmowach nagranych w restauracji „Sowa i przyjaciele” nie było żadnych przestępstw.
Powiem panu, że teraz mam jeszcze większą motywację, żeby wystartować do Senatu, wygrać wybory i żeby spróbować doprowadzić w Senacie do reformy prokuratury. Po decyzji Radka Sikorskiego mam jeszcze większą motywację, bo tak dalej być nie może. Wiem dokładnie jak działa prokuratura, jest tam naprawdę totalne bezhołowie.
peroruje Sikorski. Innymi słowy Roman Giertych zapowiada zemstę za „zaszczucie Radka”.
Nie jest chyba dla nikogo zaskoczeniem, że Roman Giertych próbuje wrócić do polityki właśnie poprzez Platformę Obywatelską, która jeszcze w 2007 roku wydawała się być ostatnim miejscem dla polityków o takim rodowodzie jak Giertych. Dziś, gdy PO pęka w szwach a kieruje nią ktoś tak miałki jak Ewa Kopacz, jest też najlepszy czas by taki powrót się udał. Michał Kamiński jest postacią na tyle groteskową, że chyba nawet lemingi zapatrzone w rządzącą ekipę nie są w stanie zaakceptować jego obecności u boku Ewy Kopacz. Niemniej jednak również on przez lata był bliskim sojusznikiem Sikorskiego.
Na płaszczyźnie przyjacielskiej można zrozumieć reakcje obu polityków na los Sikorskiego, który obraził się na kierownictwo PO za brak należytego docenienia go w partii. Jednak już obie ich dzisiejsze wypowiedzi świadczą o tym, że duża część środowiska PO nie jest zdolne do refleksji przyczyn porażki w wyborach prezydenckich i pikowaniu w sondażach.
To nie wypowiedzi Radka Sikorskiego są powodem oburzenia Polaków na rozmowy w słynnej restauracji. To nie butne panoszenie się podkreślającego co chwila znajomości w świecie Radosława Sikorskiego spowodowały, że nie tylko zwykli wyborcy, ale nawet koledzy i koleżanki z PO mają dosyć swojego prominentnego polityka. Wszystkiemu winna jest „szczujnia” i zazdrość tych, którzy „do pięt Radkowi nie dorastają”.
Przypominające klimat filmów Barei wyjazdy plenerowe Ewy Kopacz pokazują, że ta ekipa stara się stworzyć pozory bycia blisko ludzi. Wypowiedzi Giertycha i Kamińskiego obnażają jednak prawdziwe oblicze obozu PO- aroganckiej i zblazowanej ciepełkiem zapewnionym przez kordon medialny ekipy, szczerze zaskoczonej, że Polacy mają jej dość. Pycha kroczy przed upadkiem? Nie rozumie tego widocznie Giertych, który próbuje napakowany pychą wrócić do polityki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/259891-pretorianie-sikorskiego-zemszcza-sie-za-zaszczucie-radka-wypowiedzi-giertycha-i-kaminskiego-potwierdzaja-arogancje-tej-ekipy