Jacek Kurski uważa, że odchodzącego z urzędu Bronisława Komorowskiego nie będzie brakowało w polskiej polityce.
On nie zapisał się niczym szczególnym. Miał spory mandat, by być dobrym prezydentem. Jednak był prezydentem żyrandolowym. Podpisywał wszystko, jak leci, wszystkie ustawy PO nawet te, które łamały jego obietnice wyborcze. Tak było z ustawą podwyższającą wiek emerytalny
— mówił Kurski w Polsat News.
Dodał, że Komorowski „odchodzi w średniej sławie”.
Sądzę, że mało kto będzie pamiętał o tej prezydenturze. To najsłabsza prezydentura ostatniego 25-lecia
— dodał polityk Zjednoczonej Prawicy.
Pytany o ogłoszony termin wyborów wskazał, że wybór 25 października nie ma większego znaczenia.
Termin wyborów jest bez większego znaczenia, choć prezydent daje w ten sposób PO dwa tygodnie więcej rządów. Zakładam, że PO te wybory przegra. Platforma ma więc dwa tygodnie dłużej pensję, a my dwa tygodnie więcej fatalnych rządów. Większego znaczenia dla ośmiu lat ostatnich rządów to jednak nie ma
— wskazał Kurski.
Pytany przez dziennikarza, czy prezydent Komorowski powinien konsultować ogłoszenie daty wyborów z Andrzejem Dudą Kurski przyznał, że „byłoby to bardziej elegancko”.
Jednak niech się Pan nie spodziewa elegancji po Bronisławie Komorowskim, bo to nie są maniery Bronisława Komorowskiego
— podkreślił Kurski.
wrp
Prawdziwe oblicze Bronisława Komorowskiego w najnowszej książce Wojciecha Sumlińskiego „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”. Przeczytaj koniecznie!
Pozycja dostępna wSklepiku.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/259595-kurski-o-bronislawie-komorowskim-malo-kto-bedzie-pamietal-o-tej-prezydenturze-to-najslabsza-prezydentura-ostatniego-25-lecia