Jeszcze prezydent nie ogłosił terminu wyborów, a partie zachowują się tak, jak byśmy byli w pełni kampanii
— żalił się w programie „Polityka przy kawie” Janusz Piechociński.
Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego przekonywał, że „trzeba oddzielić nieustanną kampanię wyborczą od racjonalnej polityki”.
PKW będzie miało olbrzymi problem z tym, że czołowe partie polityczne działają w szarej strefie, na pograniczu lub łamiąc prawo wyborcze. Trzeba oddzielić nieustanną kampanię wyborczą od racjonalnej polityki
— zaznaczył.
Nie trudno domyślić się, że mówiąc o „czołowych partiach politycznych”, Piechociński miał na myśli Platformę i Prawo i Sprawiedliwość.
Politycy nadają taki tembr głosu, a media to podchwytują. Wszystko zostało sprowadzone do kampanii wyborczej, a ta kampania powinna być inna, zakres spraw i sporu powinien być inny
— ocenił.
Jego zdaniem ważne są tematy takie jak gospodarka, sytuacja w Chinach, czy porozumienie z Iranem.
Na tym powinniśmy się koncentrować, a my strzelamy do siebie. Jak pojawia się sprawa zatrucia dopalaczami, to pojawia się lawina określeń, wydaje się spoty, nie podejmuje się niczego nowego
— stwierdził.
W rozmowie zaapelował również o… wielką koalicję PO-PiS-PSL.
Wyborcy powinni dać szansę centrowej formacji. PSL miałby być spoiwem. Potrzebne jest mi te 12 proc. Nie dla mnie, nie dla PSL-u, tylko dla Polski, by przerwać chocholi taniec, który trwa od 2005 roku i przestaje być twórczy
— mówił.
lw, tvp1
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/259321-piechocinski-do-platformy-i-pis-dzialacie-w-szarej-strefie-lamiac-prawo-wyborcze-partie-zachowuja-sie-tak-jak-bysmy-byli-w-pelni-kampanii