Tak jak niegdyś nie można było wyjechać z Zakopanego bez zdjęcia z misiem, tak wakacyjną atrakcją współczesnej Polski staje się… fotka z gołym Lechem Wałęsą.
Noblista przebywał niedawno na wypoczynku w Arłamowie, gdzie w stanie wojennym był internowany. Miejsce to traktuje z wielkim sentymentem.
Tu najbardziej ładują się moje akumulatory życia
— stwierdza.
W bieszczadzkich okolicznościach przyrody stał się nie lada atrakcją turystyczną. Ale zobaczyć historycznego Wałęsę to jeszcze nic. Zrobić sobie zdjęcie z golasem Wałęsą – to dopiero gratka. Dawny przywódca „Solidarności” pozuje bez skrępowania, a rezultat sesji wrzuca na swojego bloga.
Kto chciałby mieć fotkę z roznegliżowanym noblistą tylko dla siebie, nie może więc liczyć na intymność. Były prezydent najwyraźniej jest tak dumny ze swej sylwetki, że z lubością upublicznia swój niemal nagi wizerunek – solo i w zespole.
JUB
ZOBACZ ZDJĘCIA na własną odpowiedzialność…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/259265-nowa-atrakcja-turystyczna-w-polsce-wakacyjna-fotka-z-golym-walesa-zobacz-zdjecia-na-wlasna-odpowiedzialnosc