Ta ustawa jest w wielu miejscach bublem prawnym - mówił Adam Bielan ze Zjednoczonej Prawicy na antenie TVN24, komentując przyjęcie przez parlament ustawy o in vitro. Polityk podkreślał, że poważne wątpliwości co do kształtu ustawy zgłosiła prezes Sądu Najwyższego. Zdaniem Bielana powinien rozstrzygnąć je Trybunał Konstytucyjny.

Na pytanie o ostre stanowisko Kościoła ws. nowego prawa Bielan stwierdził:

Taka jest rola hierarchów kościelnych. Kościół broni prawd wiary. To jest bardzo kontrowersyjna ustawa. Ubolewam, że projekt, który budzi takie emocje jest forsowany tuż przed wyborami. Trudno wprowadzać w takiej atmosferze dobre prawo.

Agnieszka Pomaska z PO usiłowała przekonywać, że to PiS ma problem z in vitro ponieważ większość Polaków nie jest przeciwna tej metodzie.

Do tej pory nie było w ogóle uregulowania in vitro. Była wolna amerykanka , żałuję, że w Kościele katolickim nie zwyciężył zdrowy rozsądek

— powiedziała.

PO miała wiele lat by wprowadzić mało kontrowersyjne procedury unijne w tym zakresie Nie wprowadziliśmy. Będziemy płacić kary

— przypomniał Bielan. I zaznaczył, że według Gazety Wyborczej przeforsowanie in vitro to sposób PO na zdobycie głosów lewicy.

Jak dodał:

Prezydent powinien skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Prezes Sądu Najwyższego wystawia bardzo złą opinie tej ustawie. A to nie jest instytucja polityczna. Jeżeli są tak poważne wątpliwości prawne - trzeba ją skierować do Trybunału

— argumentował.

W rozmowie nie mogło zabraknąć wątku dopalaczy. Agnieszka Pomaska zarzuciła politykowi ZP, że posłowie PiS nie poparli ustawy zwalczającej dopalacze.

Donald Tusk obiecał w 2010 roku szybką walkę z dopalaczami. Ewa Kopacz mówiła, że jesteśmy pionierem w walce z dopalaczami. Ustawa działa - a ludzie umierają. Wstrzymaliśmy się od głosu, bo odrzucono wszystkie nasze poprawki. Jesteśmy przeciw takiej bezradności państwa

— odpowiedział Bielan.

Ta ustawa nie działa

—dodał. I zaapelował do PO:

Jeśli przyznajecie się do bezradności - oddajcie władzę. Rządzicie od 8 lat, a ten problem nie jest rozwiązany

ansa/TVN 24