Szydło przedstawia program, a koalicja rządząca neguje. Mucha: „niedoszacowany”, a Żelichowski broni banków: „To nie instytucje charytatywne”

Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Politycy koalicji uważają, że propozycje PiS przedstawione przez kandydatkę tej partii na premiera Beatę Szydło są nieprecyzyjne i mogą mieć niedobre konsekwencje. PiS oczekuje poważnego odniesienia się rządu do tych pomysłów i podkreśla, że są dobrze policzone.

W sobotę podczas konwencji programowej PiS w Katowicach Beata Szydło przedstawiła propozycje gospodarcze i społeczne tej partii. Wymieniła m.in. 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko, podniesienie kwoty wolnej od podatku, obniżenie wieku emerytalnego, a także obniżenie VAT do 22 procent. Koszt realizacji tych propozycji miałby wynieść 39 mld zł.

CZYTAJ WIĘCEJ: Beata Szydło na kongresie PiS: Ostatnie 8 lat to ciągłe mówienie Polakom „nie da się” - my mówimy, że można! [PRZEMÓWIENIE]

CZYTAJ TAKŻE: Szydło przedstawia wyliczenia: „Rządzący pytają: komu zabierzecie? Nikomu nie zabierzemy - stworzymy warunki, by wystarczyło dla każdego!”

Posłanka Joanna Mucha (PO) oceniła w niedzielnym programie 7 Dzień Tygodnia w Radiu ZET, że koszty m.in. propozycji zakładającej 500 zł na dziecko są niedoszacowane.

W Polsce jest osiem milionów dzieci. Odejmujemy 3 miliony tych bogatszych, pierwszych dzieci. Pięć milionów dzieci, razy pięćset złotych, razy dwanaście miesięcy, wychodzi trzydzieści miliardów

— mówiła i dodała, że w propozycjach PiS „takich kwiatków jest więcej”.

Mucha uważa, że nieprecyzyjne są także wyliczenia PiS dotyczące dochodów państwa z tytułu podatku VAT. Według PiS dodatkowe wpływy z VAT mogłyby wynieść 9 mld zł. Mucha oceniła, że aby uzyskać takie pieniądze, stawka VAT musiałby pozostać na poziomie 23 proc., a - jak podkreślała - PiS chce obniżyć VAT do 22 proc.

Jako „niebezpieczną” oceniła posłanka PO propozycję PiS dotyczącą podatku bankowego. Wskazywała, że takie obciążenie spowoduje m.in. wzrost kosztów kredytów.

Bardzo groźni są ci, którzy próbują groźne choroby leczyć przy pomocy domowych sposobów, a w ekonomii są groźni tacy specjaliści, którzy prostymi metodami próbują dojść do jakiegoś celu**

— mówił Stanisław Żelichowski (PSL), odnosząc się do propozycji PiS. Zwrócił uwagę, że nałożenie podatku na banki odbije się na klientach.

Banki nie są instytucją charytatywną

— podkreślił.

Żelichowski ocenił, że pomysły PiS mogą doprowadzić do obniżenia gospodarczego i finansowego ratingu Polski, co - jego zdaniem - przełoży się na wzrost kosztu długu zagranicznego.

PiS sieje za dużym populizmem w porównaniu do tego, co będzie mogło robić

— uważa Krzysztof Gawkowski (SLD).

Według niego w pierwszym czy drugim roku prowadzenia programu PiS „wydatki mogą się spinać”, ale w kolejnych latach tak już nie będzie.

Gawkowski pozytywne ocenił socjalne propozycje PiS.

**Nie dlatego, że uważam, iż będą dużo kosztowały - bo wszyscy wiemy, że jak rozdaje się pieniądze, to zawsze społecznie muszą kosztować. W tym wypadku liczby, które wyliczyła poseł Szydło wydają się słuszne

— powiedział.

Z krytyką programu nie zgodził się Jacek Sasin (PiS).

Rozumiem, że dla przedstawicieli partii rządzących wszystko co można dzisiaj zrobić - to się nie da.

Wyliczenia, które przedstawiła Beata Szydło to nie jest efekt, że ktoś sobie coś na kalkulatorze wyliczył w ciągu kilkudziesięciu sekund (…) Propozycje PiS to efekt wielotygodniowych prac ekspertów, którzy „dokładnie wyliczyli te sumy” - argumentował.

Oczekiwałbym od strony rządowej, że poważnie się odniesie do tych pomysłów. Jak słuchałem panią premier i potrafiła tylko powiedzieć, że to wszystko się rozjeżdża, to nie takiego komentarza oczekiwałbym ze strony premiera. Potrzebna jest poważna dyskusja i zapraszamy do tej dyskusji także PO

— mówił.

Sasin wyjaśnił również, że podatek od banków nie będzie dotyczył opodatkowania lokat, tylko będzie to podatek obrotowy od transakcji finansowych. Zaznaczył, że tak samo mają zostać opodatkowane sieci sklepów wielkopowierzchniowych. Takie rozwiązanie ma uniemożliwić niepłacenie podatków od zysków wyprowadzanych za granicę.

PAP/mmil

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.