Polska powinna animować współpracę 9 państw Europy Środkowo-Wschodniej

Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

O współpracy regionalnej nie można myśleć w kategoriach konstrukcji idealnych, które raz na zawsze rozwiążą polskie problemy w Europie. Polska natomiast z powodzeniem może animować współpracę regionalna jeśli przedstawi wiarygodną i ukonkretnioną propozycję. Formuła Unii Środkowoeuropejskiej mogłaby przypominać kooperację krajów Beneluxu, a jej celem powinno być przede wszystkim trwałe wpływanie na politykę UE oraz budowanie regionalnego potencjału gospodarczego i cywilizacyjnego, który będzie przynosił korzyści wszystkim krajom tej strefy.

Uważam, ze program współpracy regionalnej powinien obejmować nie tylko kraje Grupy Wyszehradzkiej, ale także kraje bałtyckie oraz Rumunię i Bułgarię. Ze wszystkimi tymi krajami łączy nas nie tylko zagrożenie ze strony ekspansjonistycznej polityki rosyjskiej, ale i zasadnicze priorytety w UE: sprzeciw wobec ograniczania wolnego przepływu osób, usług i towarów, sprzeciw wobec zmniejszania solidarnościowego wymiaru UE oraz opór wobec dominacji w procesie decyzyjnym Unii 2-3 największych państw kosztem metody wspólnotowej. Polem współpracy powinno być także dążenie do podmiotowego udziału państw naszego regionu w unijnych programach naukowych i innowacyjnych. Współpraca regionalna musi uzyskać nowe, mocne oparcie instytucjonalne. Trzeba nadać systematyczna formę współpracy w ramach 9 i rozważyć idee wspólnych i cyklicznych posiedzeń przedstawicieli rządów państw naszego regionu. W przyszłości można myśleć także o powołaniu wspólnego zgromadzenia parlamentarnego, które będzie forma stałego dialogu elit politycznych.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.