Tysiące rąk, miliony rąk - do roboty, do roboty! Z wizerunkiem naszej premier jest coraz gorzej

Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Prowadzący w TVN 24 program „Piaskiem po oczach” Konrad Piasecki, człek dzielnie atakujący wrogów politycznych Platformy Obywatelskiej podczas „przepytywania” szefa Centrum Informacyjnego Rządu, Michała Kamińskiego stracił głos. I wcale nie dlatego, że nie miał nic do zapytania, ale dlatego, że Misio wpadł w furię, nie pozwalając Piaseckiemu dojść do głosu.

Gadał bez przerwy w tonie, wskazującym na ciężkie zdenerwowanie, wręcz na panikę. i trudno się dziwić, Platformie spadają słupki, a PiS rosną i może się zdarzyć, że partia ta będzie miała samodzielną większość w Sejmie. Być może Kamiński usłyszał od swojej chlebodawczyni, że jest marnym doradcą od wizerunku i że jak tak dalej pójdzie, to nie znajdzie się na liście wyborczej PO do Sejmu, nawet w Pacanowie.

Czy „wpadki” Ewy Kopacz zostały zaprogramowane przez doradcę, czy też jest ona tak dalece niereformowalna, że nie umie korzystać z dobrych rad? Jedno jest pewne - z wizerunkiem naszej premier jest coraz gorzej. Oto ogłosiła, że sprzedaż Słowacji 30 Rosomaków, za które nasz południowy sąsiad zapłaci 120 mln. złotych w ciągu 3 lat, to hit eksportowy i naród powinien się z tego cieszyć. No i się cieszy, zwłaszcza, że ten biznes oznacza, że „Polska uzbroi Słowację na grube miliony”. Nie tylko doradca Kamiński jest spanikowany, jego stan ducha udzielił się Ewie Kopacz. Trzeba być w nie lada rozterce, żeby oznajmić publicznie następującą deklarację: „Polacy wynajęli mnie do roboty” i „Ja tu jestem w robocie”, dodając przy tym optymistycznie, że jej praca” przełoży się na pracę Polaków”.

No właśnie.Ten pomysł z robotą to też Misia? W czasach stalinowskich puszczano w radio na okrągło budujące pieśni, spośród których najbardziej mobilizujące były dwie: „Miliony rąk” i „Do roboty!”. Ta pierwsza pasuje do wynurzeń premier Kopacz i zaczyna się słowami: „Tysiące rąk, miliony rąk, a serce bije jedno…”. Znaczy się nasze miliony rąk mają jedno serce, Ewę Kopacz, które przełoży się na robotę Polaków. Można pleść od rzeczy, wierząc, że użycie słowa „robota” przybliży władzę do milionów rąk Polaków, tego prostego ludu, który chodzi do roboty, żeby zarobić na życie, zwłaszcza do roboty śmieciowej. Nic dziwnego, że kilka milionów tych, jak mówi Kopacz, Polaków wyjechało za granicę, żeby zamiast roboty wykonywać pracę.

Bardzo robotna jest ta nasza premier, choć kiepsko jej ta robota idzie. A poza tym myśmy jej nie wynajęli, ona została wynajęta przez mafię polityczną trzymającą władzę. Na domiar złego, nie nadaje się do tej roboty, ale ją trzymają, bo nikt z PO nie jest takim frajerem, żeby wziąć się do roboty, to znaczy do rządzenia państwem, które jest kamieni kupą. I na dodatek istnieje teoretycznie.

12
następna strona »

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.