Postulaty deregulacji i propaństwowej działalności spółek Skarbu Państwa na konwencji PiS. "Majątkiem narodowym będziemy zarządzać z podniesioną głową"

Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Fot. PAP/Andrzej Grygiel

B. minister sprawiedliwości w rządzie PO Jarosław Gowin mówił m.in. o potrzebie deregulacji gospodarczej. Przekonywał, że ma ona służyć odblokowaniu przedsiębiorczości i ducha inicjatywy. Deregulacja ta ma następować w trzech równoległych aspektach.

Deregulacja systemowa ma służyć ograniczeniu przerostu przepisów. Gowin zapowiedział m.in., że jeżeli wprowadzana byłaby nowa regulacja dot. działalności gospodarczej jedna dotychczasowa musiałaby być usuwana. Nowe przepisy gospodarcze miałyby obowiązywać przez określony czas – przed jego upływem i ponownym zatwierdzeniem ma być prowadzona analiza skutków regulacji.

Chcemy zaproponować przedsiębiorcom (…) konsultacje w kancelarii premiera. Zobowiązujemy się, że co roku pięć przepisów wskazywanych przez środowiska przedsiębiorców jako najbardziej szkodliwe dla gospodarki będzie usuwane – o ile oczywiście rząd uzna argumenty przedsiębiorców za zasadne

— mówił oklaskiwany Gowin.

Zaproponował także ograniczenie obowiązków informacyjnych co najmniej o 20 proc., wprowadzenie zasady, aby każda decyzja administracyjna podjęta z naruszeniem prawa była z mocy prawa nieważna. Zapowiedział przyjęcie ogólnej zasady domniemania zgody w postępowaniu administracyjnym oraz zobowiązanie samorządów do opracowania w pięć lat szczegółowych planów zagospodarowania przestrzennego, aby można było zastąpić pozwolenia na budowę notyfikacją rozpoczęcia inwestycji.

W kontekście polityki podatkowej Gowin zadeklarował wprowadzenie proponowanej już przez prezydenta Bronisława Komorowskiego zasady, aby wątpliwości rozstrzygane były na korzyść podatnika. Wszystkie daniny i podatki miałyby być pobierane w formie jednego przelewu do ZUS, który dalej je będzie rozdzielał.

Urzędy skarbowe mają wyliczać koszty prowadzenia kontroli - urzędnicy będą mogli podejmować tylko te kontrole, w których potencjalne uszczuplenie dochodów budżetu znacznie przekroczy jej koszty.

Nie będziemy kontrolowali tych babć handlujących pietruszką, ale dobierzemy się do skóry tym dużym korporacjom i tym, których dziennikarze nazywają „dużymi misiami”

— zapowiedział Gowin.

Europoseł Zbigniew Kuźmiuk zapowiedział Wielki Inwestycyjny Program Rozwojowy, który miałby wprowadzić gospodarkę na ścieżkę szybkiego wzrostu – na poziomie co najmniej 5-6 proc. PKB.

Program ten miałby być finansowany z czterech źródeł – m.in. środków UE (w latach 2014-2020 to razem z wkładem własnym ok. 500 mld zł) i środków przedsiębiorców (na których rachunkach do niedawna miało zalegać ok. 200 mld zł). Środki przedsiębiorców miałyby być uruchamiane poprzez odliczenia wydatków inwestycyjnych, ale też dzięki impulsom rozwojowym związanym z wydatkami na modernizację armii czy programem budownictwa mieszkaniowego (300 tys. mieszkań czynszowych rocznie z nabywaniem własności po 20-25 latach).

Kuźmiuk zapowiedział też uaktywnienie PiR poprzez mechanizm funduszy zamkniętych opartych o zyski dużych spółek skarbu państwa, a także zmianę polityki dywidendowej. Postulował również luzowanie polityki pieniężnej przez bank centralny oraz wzmocnienie możliwości gwarancyjnych BGK.

Mówiąca o innowacyjności i konkurencyjności polskiej gospodarki radna małopolskiego sejmiku Jadwiga Emilewicz nakreśliła pięć wyzwań – traktowania funduszy unijnych w kategoriach ich inwestowania, nie wydawania, patrzenia na innowacje przez administrację publiczną przez pryzmat ich efektywności a nie biurokratycznych procedur, koncentracji polityki innowacyjnej na niewielu obszarach (IT w przemyśle zbrojeniowym, przemysł lotniczy i czystych technologii energetycznych), wypracowania zachęt podatkowych dla przedsiębiorców (zwolnienie z podatku od zysków kapitałowych), a także zbudowania nowej instytucji, dedykowanej wyłącznie badaniom stosowanym i wykorzystującej już istniejącą infrastrukturę.

Występujący w imieniu b. prezes UKE Anny Streżyńskiej, b. szef KRRiT Witold Kołodziejski mówił o likwidacji barier internetu i e-usług. Postulując likwidację barier inwestycyjnych proponował m.in. redukcję wysokich kosztów, zapewnienie tanich kredytów, stworzenie ram prawnych i wsparcia w formule PPP. Wskazał na potrzebę pomocy państwa w inwestycjach na terenach słabo zaludnionych i poprawy sytuacji konsumenta usług telekomunikacyjnych. Zaproponował też połączenie URE z KRRiT i zapowiedział intensyfikację cyfryzacji usług.

AM/PAP

« poprzednia strona
123

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.