Kopacz zbulwersowana kongresem programowym PiS: "To prawie jak trzydniowe, symboliczne greckie wesele!"

PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

Premier Ewa Kopacz pytana o kongres PiS, który rozpoczyna się w piątek na Śląsku, powiedziała, że „na pewno będzie na bogato, prawie jak trzydniowe, symboliczne greckie wesele”. Dodała, że ją interesuje robota, która przełoży się na miejsca pracy na Śląsku.

Kopacz była pytana w piątek na konferencji prasowej w Siemianowicach Śląskich, czy podpisanie listu intencyjnego z premierem Słowacji Robertem Fico ws. współpracy zbrojeniowej akurat w dniu, w którym PiS rozpoczyna kongres programowy na Śląsku, to „element walki o Śląsk”.

Trudno sobie wyobrazić, żebym popisywała list intencyjny, dotyczący produkcji Rosomaków, która odbywa się tu w Siemianowicach (Śląskich), w Warszawie. Jeśli mam podziękować tym, którzy to robią, to robię to w obecności tych, którzy tu od rana do wieczora, ciężko pracują

— powiedziała szefowa rządu. Jak dodała, chciała podziękować pracownikom zakładu za jakość produktu, który tworzą, a który - jej zdaniem - staje się „szczególnym znakiem Polski”.

Kopacz przekonywała, że Polacy „wynajęli ją do roboty”.

Ja tu jestem w robocie, ja teraz jestem tutaj jako premier i pracując dla Polski mam nadzieję, że praca dla Polski przełoży się na pracę dla Polaków, bo to jest wymierny efekt. Ja dzisiaj nie debatuję, ja przyjeżdżam, podpisuję list intencyjny, który przyniesie 120 milionów (złotych) konkretnemu zakładowi pracy

— powiedziała premier.

Jeśli chodzi o kongres (PiS) (…) to jednego jestem pewna, na pewno będzie na bogato, prawie jak trzydniowe, symboliczne greckie wesele, ale to mnie nie interesuje, mnie interesuje robota, która przełoży się na miejsca pracy tu na Śląsku dla konkretnych ludzi

— powiedziała premier.

Pod hasłem „Myśląc: Polska” w piątek po południu w Katowicach rozpocznie się trzydniowa konwencja PiS i współpracujących z nim ugrupowań. Eksperci i politycy przedstawią pomysły na zmiany w partyjnym programie; będzie też zaprezentowane zaplecze polityczno-eksperckie kandydatki PiS na premiera Beaty Szydło.

Premierzy Polski i Słowacji podpisali w piątek w Siemianowicach Śląskich list intencyjny ws. współpracy w dziedzinie przemysłu zbrojeniowego. Oba kraje negocjują ws. produkcji wozu będącego połączeniem podwozia Rosomaka ze słowacką wieżą. Kopacz poinformowała, że Słowacja w ciągu najbliższych trzech lat kupi 30 sztuk nowego wariantu kołowego transportera opancerzonego Rosomak. Do zakładów w Siemianowicach Śląskich wpłynie ponad 120 mln zł.

lw, PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.