Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Rzecznik PiS Marcin Mastalerek powiedział w programie „Gość poranka” (TVP Info), że przyczyną spadku poparcia dla PO jest m.in. sytuacja na Śląsku, o którym partia rządząca przypomina sobie tylko w kontekście wyborów. Polityk odniósł się również do weekendowej Konwencji Programowej PiS w Katowicach.

Polskę trzeba naprawić. Trzeba mieć na to spójny pomysł, trzeba mieć drużynę, która to zrobi. PiS i Zjednoczona Prawica mają zarówno spójny pomysł, jak i drużynę. I to właśnie na kongresie w Katowicach przedstawimy

— podkreślił rzecznik PiS.

Odnosząc się do zarzutów, że Prawo i Sprawiedliwość przedstawia Polskę wyłącznie jako kraj pogrążony w ruinie, Mastalerek zauważył:

Prezydent elekt w czasie kampanii mówił, że w Polsce bardzo wiele się zmieniło, że mieliśmy podczas tych 25 lat sukcesy, takie jak wejście Polski do NATO czy UE, ale porównując to do II RP, do tego dwudziestolecia, ile tam udało się zbudować, ile tam budowano, bo przecież Polska powstawała z trzech zaborów, to można robić więcej.

Każdy, kto jeździ po Polskę widzi, że Polska się zmienia i my to mówimy, ale zmieniałaby się niezależnie, jaka byłaby ekipa. Chodzi o tempo zmian. My jesteśmy za tym, żeby zmieniać Polskę lepiej i szybciej

— dodał poseł PiS.

Mastalerek podkreślił, że w takim duchu było utrzymane przemówienie Andrzeja Dudy, którego fragment został zamieszczony w spocie wyborczym, a które stało się przyczyną zarzutów, że PiS uważa, iż Polska jest obecnie w zgliszczach.

Rzecznik PiS odniósł się również do sytuacji na Śląsku.

Śląsk zawsze dla nas był ważny. (…) PO jeździła w kampanii wyborczej na Śląsk, a później zapominała. (…) PO ma problem, bo Śląsk był jej matecznikiem, a przez 8 lat doprowadziła do takiej sytuacji

— powiedział rzecznik PiS.

Skoro jest tak dobrze na Śląsku, jak to mówi premier Ewa Kopacz, to dlaczego PO straciła połowę swojego poparcia?

— zapytał polityk.

Strona 1 z 2