Obecne działania to dla mnie wielki niewypał. Należy ofiary identyfikować, a potem stawiać panteon
— mówi portalowi Stefczyk.info Marek Franczak, syn ostatniego Żołnierza Wyklętego.
W jego ocenie „z budową należy się wstrzymać”.
Najpierw należy wydobyć wszystkie ofiary z ziemi. Trzeba tych ludzi ekshumować, zidentyfikować, a dopiero później przystępować do budowy
— tłumaczy Franczak.
Pytany dlaczego w tej sprawie władzom tam mocno się spieszy rozmówca Stefczyk.info mówi:
Zbliżają się wybory, w mojej ocenie mamy do czynienia z kiełbasą wyborczą. Rząd i odchodzący prezydent chcą pokazać, że coś robią. Sądzę, że to jest dyktowane kampanią wyborczą.
Dodaje, że III etap prac ekshumacyjnych może się rozpocząć, jeśli w Polsce dojdzie do zmian politycznych.
wrp,Stefczyk.info
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/257862-franczak-dzialania-na-laczce-to-niewypal-nalezy-ofiary-identyfikowac-a-potem-stawiac-panteon