Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Lider ugrupowana Nowoczesna.pl Ryszard Petru skomentował w programie „Gość poranka” (TVP Info) sytuację w Grecji i na polskiej scenie politycznej. Ekonomista tłumaczył się również z propozycji wejścia do rządu Donalda Tuska i własnych deklaracji nt. kredytów we frankach szwajcarskich.

Grecja może wyjść ze strefy euro, co moim zdaniem szkodzi Polsce i nie jest prawdą, co mówi premier. (…) To dotknie wielu Polaków, łącznie z tymi, którzy importują. Ewidentnie sytuacja wymyka się spod kontroli. To tylko pokazuje, jak niebezpieczne są rządy populistów, czyli tych, którzy obiecują, potem nie są w stanie tego zrealizować. Trener Cipras wyhodował sobie opozycję we własnej partii, która mówi: nie możesz na nic pozwolić, bo cię wyrzucimy. Patrzę teraz na nasze podwórko i widzę panią prezes Szydło, która miliardy, 200 miliardów złotych wyrzuca z helikoptera lekką ręką obiecując Polakom obniżkę wieku emerytalnego czy 500 zł dla każdego dziecka. To co ona proponuje, to Grecja w trzy miesiące. Z kolei nasza premier Kopacz sympatyczna, zamiast zając się poważnym problemem, mówi, żeby wziąć do Grecji odpowiednią ilość gotówki. Szkoda, że jeszcze nie podaje rozmiaru bagażu podręcznego, a potem w kolejnym podejściu podnosi bramki na autostradach. To pokazuje, że to taki populizm w wersji light, natomiast to, co robi prezes Szydło, to populizm w wersji hard, czyli trzy miesiące i Grecja

— twierdził Petru.

Odnosząc się do wymiany zdań na Twitterze z Pawłem Grasiem i Jackiem Rostowskim, powiedział:

Jeżeli ktoś mnie atakuje, to muszę oddać. To taka ludzka strategia. To nie ja byłem tym, który zaczepił.

Na uwagę Kamili Biedrzyckiej- Osicy, że zrobił to Paweł Graś, Petru odpowiedział:

To pani to powiedziała.

Lider ugrupowania Nowoczesna.pl przyznał, że otrzymał propozycję wejścia do rządu Donalda Tuska.

Wszystkie propozycje formalne, jakie były mi składane zostały odrzucone przeze mnie. Jestem zawiedzionym wyborcą Platformy Obywatelskiej. Też głosowałem osiem lat temu na PO, zawiodła. Gdyby Platforma nie zabrała nam oszczędności z OFE, gdyby podatnika traktowała nie jak przestępce, ale  jak klienta, gdyby nie miała pomysłu oskładkowania umów, gdyby sprywatyzowała kopalnie, to rzeczywiście miałoby sens

Na pytanie, dlaczego nie przyjął propozycji wejścia do rządu, ekonomista stwierdził:

Miałem inne pomysły programowe.

Były takie propozycje. (…) Nie mam zamiaru wchodzić w spory sądowe, kto co powiedział

— podkreślił Petru.

Strona 1 z 2