Pani Premier na Metr Głęboko. Jaką trzeba mieć bezczelność i chęć znalezienia się u władzy, żeby beztrosko wypowiadać takie słowa?

fot. PAP/Radek Pietruszka
fot. PAP/Radek Pietruszka

Niepostrzeżenie, na łapkach kota można by powiedzieć, zbliża się Drugie Ujawnienie sprawy Smoleńska. Pamiętamy, jak Przemysł Nienawiści i Pogardy ruszył prawie natychmiast po tym, co się wydarzyło 10 kwietnia 2010 roku.

Jednym z pierwszych był Andrzej Wajda. „Rozmodlony” członek niegdyś PPR-u, a następnie PZPR-u - źródłem książka nieżyjącego Piotra Włodarskiego, którego w tajemniczy sposób usunięto z Wikipedii!!! - na grobach czerwonoarmiejców, duchowy wychowanek etatowego agenta KGB Mosze Lipszyca, znanego bardziej jako Aleksander Ford, człowiek, który „Lotna” dokonał większych kłamstw wobec żołnierzy II Rzeczpospolitej, niż jest to przewidziane prawem. Potem była piana na ustach w związku z pochowaniem Lecha  i Marii Kaczyńskich na Wawelu. Pamiętacie to? Popis niezrozumienia tego, że kościół to znacznie więcej, niż kardynał Wyszyński, czy biskup Kaczmarek, czy najbardziej może podskórnie nienawidzony Jan Paweł II. Ta nienawiść by proxy wyraziła najlepiej duchowa uczennica Wajdy, imienniczka Pani Premier na Metr Głęboko, Wójciak.

W roku bodaj 1981 byłem wśród osób zgromadzonych podczas przyjmowania przez Andrzeja Wajdę jakiegoś honoru na American University. Obok mnie siedział były dyrektor RWE Jan Nowak i Tadeusz i Ania Walendowscy. Skręcaliśmy sie wtedy po prostu ze śmiechu, że można tak kłamać. Że można tak dopisywać sobie zasługi. Że tak można liczyć na ignorancję i brak pamięci u innych.

Powracając jednak do Smoleńska. Obok małych nikczemności pojawiały się jednak większe. Ważniejsze. Wypowiadane przez członków polskiego rządu. Kłamliwe i nikczemne, nie dlatego, ze takimi były. Ale dlatego, że były potraktowaniem największej polskiej tragedii po roku 1945, po mordach na Żołnierzach Wyklętych i aresztowaniu 16 przywódców Polskiego Państwa Podziemnego, jako sprawy mało istotnej. Mało dla społeczeństwa ważnej. Ot, o takich sprawach nie wypada przecież głośno mówić przy pomniku Braci Śpiących. Pamiętacie te kwiaty i znicze zabierane natychmiast po ich złożeniu? Teraz każdy z nich ma sile zmartwychwstania. Zmartwychwstania w najbardziej mistyczny sposób w jaki Zło ustępuje Dobru. Prezydent elekt prawie natychmiast po wyborach prezydenckich ruszył na Wawel. Chwila refleksji na grobie prezydenckiej pary, to coś więcej, niż szacunek dla historii.

To czynne przeciwstawienie się kłamstwom i wprowadzanym w obieg medialnym stwierdzeniem w rodzaju „przekopano na metr głęboko”. Za te słowa nigdy Polaków nie przeproszono. Próbowano je bagatelizować. Uzasadniać racja stanu! Ale prawda nawet zakopana na wiele więcej metrów w głąb ziemi, ma w sobie osobliwa moc zawarta w polskim przysłowiu: „Oliwa nieżywa…”. Tomasz Arabski jeśli nie śpi po nocach, to z powodu tego właśnie kłamstwa Pani Premier Na Metr Głęboko. Kłamstwa, którego odwołać się nie da.

Żyje ono już własnym życiem. Życiem, które pozwala z nadzieją patrzeć na powrót Polski w krąg cywilizacji w której sprawy winy i kary rozstrzygają się bez udziału usłużnych sędziów w rodzaju tych, którzy skazywali Mariusza Kamińskiego, czy nakazywali poecie Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi wypowiedzieć słowa, które mają swą genezę w słowach Pani Premier na Metr Głęboko. Na metr głęboko chciano pochować prawdę. Chciano Polaków przekonać, że Smoleńsk to sprawa odmiennych opinii. Sprawa pogrzebana, bo przecież wrak, czy czarne skrzynki, to sprawy drugorzędne. Prawie niczym wczoraj jeszcze głoszący prawdę o Katyniu Leszek Miller i Aleksander Kwaśniewski. Przez lata para sowieckich poputczikow, która znalazła duchowego sprzymierzeńca w Pani Premier na Metr Głęboko. Nieprawdaż? Jak to wszystko się dobrze układało?

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.