Jak informuje Radio Zet, doszło do skandalu w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Agent biura, które przed wyborami samorządowymi 2014 r. kontrolowało polityków w Kaliszu, właśnie został wybrany na stanowisko prezesa miejskiej spółki.
Jak dalej zaznacza Radio Zet, teraz CBA sprawdza powód owych kontroli, bo mogły mieć one wymiar polityczny. Przecieki do kaliskiej prasy mogły być przyczyną zmiany władzy w Kaliszu.
Niecały rok przed wyborami do prokuratury trafiło zawiadomienie. Złożył je Grzegorz Sapiński. Dotyczyło ono ówczesnych włodarzy miejskich. Początkowo zostaje umorzone a potem w wakacje, przed samymi wyborami prokuratura je wznawia. W dodatku, podejrzewa, że członkowie samorządu kaliskiego brali łapówki. Z kolei w styczniu 2014r. wkroczyło CBA, kontrolując miejskie spółki w Kaliszu, sprawdzając m.in. dokumenty kaliskiego PKS. Jest ona powiązana z firmą Kaliskie Przedsiębiorstwo Transportowe.
To, co dziś wzbudza najwięcej kontrowersji to to, że prezesem przytoczonej firmy został agent Mariusz W.
O kontroli wciąż pojawiały się informacje w mediach, urzędująca władza przegrała, a prezydentem najstarszego miasta w Polsce został Grzegorz Sapiński, już wcześniej przytoczony jako autor doniesień.
Działacze Stowarzyszenia „Samorządny Kalisz” podkreślają, że to nie jest przypadek, że agent CBA Mariusz W. został wybrany na prezesa Kaliskiego Przedsiębiorstwa Transportowego.
Radio Zet dowiedziało się, że Mariusz W. jest znajomym wiceprezydenta Piotra Kościelnego, który objął stanowisko po jesiennych wyborach. Kościelny i drugi wiceprezydent był właśnie w komisji konkursowej. Pokonał aż 11 kandydatów.
Z wyborem nie zgadzają się zakładowe związki zawodowe, które już napisały list otwarty do Prezydenta Kalisza. Z kolei Stowarzyszenie „Samorządny Kalisz” zawiadomiło prokuraturę, podkreślając, że doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza CBA.
Kierownictwo CBA jest zaskoczone, że Mariusz W. został wybrany prezesem.
Radio Zet/es
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/257003-skandal-w-cba-funkcjonariusz-biura-zostal-prezezem-kaliskiej-spolki