Byłam i jestem zwolenniczką tego, by to Jarosław Kaczyński przedstawił swoją kandydaturę na premiera
— mówi w rozmowie z „Faktem” prof. Jadwiga Staniszkis.
Znana socjolog komentuje w wywiadzie kandydaturę Beaty Szydło na premiera. W jej ocenie lepszym rozwiązaniem byłoby wystawienie Jarosława Kaczyńskiego.
Pani Beata Szydło sama zresztą zwróciła uwagę na rodzaj swoich kompetencji mówiąc, że teraz przychodzi czas na polityków - rzemieślników, a nie polityków - celebrytów. Ja wyróżniłabym jeszcze jedną kategorię polityków: artystów, mających całościową wizję i dostrzegających mechanizmy, rządzące polityką. Takim politykiem jest Jarosław Kaczyński. I to polityk tego typu byłby potrzebny Polsce w dzisiejszej sytuacji
— czytamy.
Staniszkis przekonuje, że w Polsce nadchodzi „czas przywódców, a nie sprawnych polityków aparatu”.
Kaczyński powinien był zaryzykować i zwyciężać swoją wolą i wizją
— ocenia socjolog.
I dodaje, komentując pojawiające się porównania między Beatą Szydło a Ewą Kopacz.
Zaskoczyło mnie podobieństwo języka między Ewą Kopacz a Beatą Szydło. Obie mówiły dość podobnie. W przypadku Szydło miałam wrażenie, że to trochę tuskowa „ciepła woda”. (…) Podczas konwencji Platformy wyczuwalne było za to poczucie przegranej
— zaznacza.
lw, „fakt”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/256954-staniszkis-to-kaczynski-powinien-byc-premierem-nadszedl-czas-przywodcow-a-nie-sprawnych-politykow-aparatu