Czegoś takiego, łącznie z podobną kumulacją władzy, nie było w Polsce od epoki Jaruzelskiego
— strasz Tomasz Lis w swoim wstępniaku na łamach „Newsweeka”.
Musimy przyznać, że poniedziałkowe występy pana redaktora na łamach swojego tygodnika są regularną dawką, jak mawia młodzież, lolcontentu, czyli źródeł zabawy, śmiechu i dobrego nastroju.
Lis od kilku dobrych tygodni zachowuje czujność rewolucyjną. A teraz, gdy Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie, a PiS zmierza po zwycięstwo w kolejnych wyborach, pan redaktor wpadł w prawdziwy amok, którym straszył już na swoich łamach.
Za chwilę może odbyć się aksamitny zamach na naszą konstytucję. Prezydent i premier, sprawujący teoretycznie pełnię władzy wykonawczej, będą w praktyce podwładnymi człowieka, który sprawując pełnię władzy, nie będzie za nią ponosił żadnej konstytucyjnej odpowiedzialności
— czytamy.
Argument, że „czegoś takiego nie było od czasów Jaruzelskiego” ładnie komponuje z kolejnymi historycznymi analogiami.
Kaczyński, który wcześniej sprywatyzował PiS, teraz chce sprywatyzować polskie państwo. To wizja godna Ludwika XIV. Państwo to ja - będzie być może już za chwilę mógł powiedzieć Kaczyński. I nie będzie można z nim polemizować, bo prawdę powie. (…) Będzie panem i władcą
— ocenia Lis.
Kabaretowy felieton zakończony jest równie groteskową przestrogą:
Ostatni to moment, by przypomnieć, że w PIS-owskim kabuki Duda i Szydło to tylko makijaż i maski. Prawdziwa twarz jest ta sama co zawsze
— kończy Lis.
A już swoją drogą… Od kiedy to argument „z Jaruzelskiego” stał się obelgą w lewicowo-liberalnym nurcie mediów i publicystyki?
svl, „Newsweek”
TOM 2 BESTSELLEROWEJ KSIĄŻKI 2014 ROKU.
Nieznane fakty z życia ludzi służb - Spadkobierców PRL:„Resortowe dzieci. Służby”.
Prawie 1000 stron fascynujących historii, nazwisk, dat, liczb i dokumentów. Twarde dane o dynastiach w służbach specjalnych Peerelu i III RP. Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/256860-prawdziwy-amok-tomasz-lis-w-panice-po-nominacji-szydlo-czegos-takiego-nie-bylo-w-polsce-od-epoki-jaruzelskiego-to-wizja-godna-ludwika-xiv