Jest wstępna zgoda wszystkich frakcji politycznych w komisji ds. rolnictwa PE, żeby powstał raport w sprawie masowego wykupu ziemi w krajach Europy Środkowowschodniej. Raport ten stanie się stanowiskiem całego europarlamentu i będzie zawierał zalecenia dla Komisji Europejskiej i Rady UE – informuje radio RMF FM.

To efekt przedstawionego w ostatnią środę w Parlamencie Europejskim raportu holenderskich ekspertów, z którego wynika, że około 200 tys. hektarów ziemi w Polsce zostało nielegalnie wykupionych przez różnego rodzaju unijne firmy czy fundusze w celach spekulacyjnych.

Dziennikarka RMF FM, ustaliła, że te dane w oficjalnym, unijnym dokumencie podał członek Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego, Kaul Nurm. W rozmowie z dziennikarką przyznał, że przez długie lata o tym nie mówiono bo nikt nie chciał poważnie traktować tego typu informacji. Zapowiedź opublikowania unijnego raportu Nurm nazwał „zwycięstwem” .

Tylko w ten sposób będzie można coś wymusić na Komisji Europejskiej i państwach członkowskich

— dodał.

Informacje o raporcie potwierdził też polski eurodeputowany Czesław Siekierski z PSL. Jego zdaniem  w stanowisku europarlamentu powinno się znaleźć stwierdzenie, że ziemia nie jest zwyczajnym towarem, bo nie jest nieograniczona. W związku z tym należy także spojrzeć inaczej na unijną zasadę swobodnego przepływu towarów czy kapitału. Według europosła w dokumencie PE trzeba będzie zweryfikować również dane na temat masowego wykupu ziemi. Według RMF FM każda z frakcji będzie teraz chciała – uznać dokument za swój.. Posłowie z PiS będą zabiegać, by sprawozdawcą został Janusz Wojciechowski, który od lat podnosi problem zagrożenia wykupem ziemi.

ansa/RMF FM