Za konsekwencję Tadeusza Mazowieckiego i za przyzwoitość Władysława Bartoszewskiego – w czwartek po południu Bronisław Komorowski odebrał w redakcji „Gazety Wyborczej” tytuł Człowieka Roku 2014.
Za to że starał się łączyć Polaków, że przedkładał umiar i porozumienie nad skrajność i dogmatyzm. Za to, że jako marszałek i prezydent zapewnił ład konstytucyjny, a w chwilach kryzysu chłodził rozpalone głowy
-– głosi uzasadnienie.
Wręczając prezydentowi dyplom i mapę Polski z 1715 roku, redaktor naczelny „Gazety” Adam Michnik podkreślił, że historycy z pewnością wysoko ocenią czas prezydentury Bronisława Komorowskiego.
Patrząc na mapę prezydent stwierdził, że zawsze jako konserwatysta marzył o Polsce wielkiej, i wielkości Polaków.
Jednak wielkość moim zdaniem to nie tylko rozległe granice, potęga militarna, wzrost gospodarczy, który oby trwał jak najdłużej. To także otwartość, wola przyciągania, a nie odpychania, szukanie tego, co łączy, a nie dzieli
— podkreślił prezydent.
Gdy się patrzy na zdjęcia z tej imprezy skojarzenie z balem na Titanicu jest silniejsze niż kiedykolwiek…
prezydent.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/256545-bronislaw-komorowski-odebral-nagrode-czlowieka-roku-gazety-wyborczej-na-otarcie-lez