To nie są dobre dni dla Radosława Sikorskiego. Wciąż urzędujący marszałek Sejmu został we wtorek ustawiony do pionu przez partyjnego kolegę - wicepremiera Tomasza Siemoniaka. Poszło o pewność co do obsadzenia tzw. „jedynki” (miejsca numer jeden na liście) w Bydgoszczy.
Przypomnijmy, chodzi o wypowiedź Sikorskiego tuż po tym, gdy ogłosił, że zrezygnuje ze stanowiska marszałka Sejmu.
Podjąłem się zadania, które pani przewodnicząca postawiła - bycie liderem listy w moich rodzinnych okolicach, w Bydgoszczy
— mówił wówczas Sikorski.
W radiu rmf fm słowa Sikorskiego komentował Siemoniak.
Myślę, że lepiej poczekać tutaj na decyzje…(…) Ja nie jestem osobą, która decyduje o listach, mogę mówić o jakimś swoim spostrzeżeniu. Wydaje mi się, że przy całym szacunku do marszałka - ta wypowiedź była przedwczesna
— wypalił minister obrony narodowej.
Bon motów Siemoniaka było zresztą więcej - pan wicepremier bardzo cieszył się ze zmiany w fotelu ministra zdrowia.
Te nominacje rządowe pokazały, że ta ławka jest bardzo dobra. Prof. Zembala to tak, jakby Messi wchodził w 75. minucie na murawę
— obrazował.
W rozmowie nie zabrakło też pytań o wpływ Donalda Tuska na decyzje Ewy Kopacz.
Liderem Platformy jest Ewa Kopacz, ona sama podejmuje decyzje. Jak widzę przez ostatnie miesiące: jedne się podobają Donaldowi Tuskowi, drugie nie, ale to tak jak w życiu. (…) Ewa Kopacz jest samodzielna i podlega, czasem nawet w moim przekonaniu, zbyt krytycznej ocenie Donalda Tuska - czasami. A czasami są to oceny bardzo wysokie, no jak w życiu
— podkreślał.
lw, rmf24.pl
Nie zapomnij kupić najnowszego numeru tygodnika „wSieci”!
Tygodnik dostępny również w wersji elektronicznej! Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/256197-kolejne-upokorzenie-sikorskiego-siemoniak-ustawia-go-do-pionu-ws-jedynki-w-bydgoszczy-ta-wypowiedz-byla-przedwczesna
