Zjednoczeni „frankowicze” nie tworzą partii politycznej. Ale chcą konkretów od ugrupowań istniejących. Już raz zdecydowali o wyniku wyborów...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Gzell
Fot. PAP/Gzell

W piątek wieczorem w warszawskim hotelu MDM powołane zostało ogólnopolskie stowarzyszenie osób oszukanych przez banki. Stowarzyszenie przyjęło nazwę STOP BANKOWEMU BEZPRAWIU. Członkowie – założyciele, delegaci z całej Polski, uznali, że  nie zamierzają powoływać partii politcznej, a cele realizować przez współpracę z partiami i ugrupowaniami już istniejącymi na scenie politycznej.

Czas zjednoczyć oszukanych przez banki, praca nad powołaniem ogólnopolskiego stowarzyszenie trwała kilka miesięcy, ale wreszcie się udało

– mówi prezes nowego stowarzyszenia, Maciej Pawlicki. I dodaje:

nie powołujemy politycznej partii „frankowiczów”. Partia to konieczność bardzo spójnego programu, dotyczącego wielu dziedzin. Nas wiele różni, są wśród nas wyraziści ludzie i lewicy, i prawicy. Poważne formowanie programu partii bardziej by nas podzieliło, niż połączyło. Ale jedno nas łączy  i prowadzi do wspólnej walki – chcemy żyć w państwie prawa, które nie kłania się koroporacjom i zawsze staje po stronie swego pracodawcy, czyli narodu.

W maju przedstawiciele SBB spotkali się z kandydatem na prezydenta Andrzejem Dudą, który obiecał im, że – jeśli zostanie prezydentem – w pierwszych trzech miesiącach swego urzędowania złoży prezydencki projekt ustawy, która uzna tzw. kredyty indeksowane do franka  za instrumenty spekulacyjne wysokiego ryzyka i tym samym zmusi banki do rozliczania ich po kursie złotego z dnia zawarcia umowy. Istnieją domniemania, że po tej obietnicy znaczna część oszukanych przez banki oddała swe głosy na Andrzeja Dudę. A to rzesza ponad pół miliona rodzin. Już jako przydent-elekt Andrzej Duda potwierdził swą obietnicę.

Jednak zasłużony  w zmaganiach z bankami Tomasz Sadlik, szef krakowskiego stowarzyszenia Pro Futuris uznał, że spotkanie z kandydatem na prezydenta Andrzejem Dudą było błędem. W piątek, 12 czerwca Tomasz Sadlik ogłosił, że powołuje swoją partię polityczną. Na zabraniu założycielskim w kawiarni zjawiło się 12 osób.

Tymczasem Stowarzyszenie SBB zorganizowało w piątek  pod Sejmem wiec edukacyjny dla posłów. Wśród kilkuset uczestników, na 15. metrowym telebimie wyświetlane były prezentacje i trwały prelekcje wyjaśniające na czym zasadza się w Polsce istota bankowego bezprawia. Wykładom przysłuchiwali się m.in. posłowie Wincenty Elsner z Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Jerzy Żyżyński i Andrzej Jaworski z Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy zadeklarowali wspólne działania przeciw bankowemu bezprawiu.

Oszukani przez banki zjednoczeni w stowarzyszeniu STOP BANKOWEMU BEZPRAWIU będą bardzo uważnie przyglądać się programom politycznym partii startujących w jesiennych wyborach parlamentarnych

— mówi Maciej Pawlicki. I – po zastanowieniu – znów wskażą na tego, który daje największą nadzieję. I znowu on wygra.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych