Andrzej Person (PO) o ostatniej aferze: Można powiedzieć, że Stonoga to polski Snowden. Wyszarpał wszystko... NASZ WYWIAD

Fot. PAP/Paweł Supernak
Fot. PAP/Paweł Supernak

wPolityce.pl: W reakcji na ujawnienie akt śledztwa ws. afery podsłuchowej Ewa Kopacz dymisjonuje część swojego gabinetu. Odchodzą również inne ważne dla PO postaci, jak marszałek Sejmu. Jak ocenia pan rekonstrukcję rządu?

Andrzej Peron (PO): Myślę, że to dobry ruch, bo bez wątpienia da nam to napęd, żebyśmy ruszyli do przodu. Nie ma wątpliwości, że zmiany były konieczne – takie czy inne, tego nie jestem jednak w stanie ocenić. Moim zdaniem zeszłoroczna afera wymagała radykalnych rozwiązań.

Przypominam, że minął rok. Czy w takiej sytuacji w ogóle można mówić o „radykalnych” rozwiązaniach?

No właśnie… Przypuszczam, że to opóźnienie było spowodowane tym, że premier Kopacz i pozostałe osoby skupione w obozie władzy czekały na wyniki śledztwa. Jeżeli jedynym poważnym krokiem naprzód był wyciek akt, to trudno się dziwić, że takie decyzje w końcu zostały podjęte. Jestem optymistą. Uważam, że mamy swój stały elektorat i możemy go powiększyć, jeżeli udowodnimy, że w ciągu tych ostatnich kilku miesięcy coś się zmieni. To właśnie od tego zależy, czy wyborcy, których straciliśmy znów będą na nas głosować.

Tylko czy ten elektorat nie został już zagospodarowany przez Pawła Kukiza?

Być może, tylko czy Paweł Kukiz przedstawił jakąś konkretną wizję? Moim zdaniem nie. Jedyna jego wizja jest taka, żeby wszystko zmieść z powierzchni ziemi.

Co możemy powiedzieć o kondycji państwa polskiego, w sytuacji gdy ktoś taki jak Zbigniew Stonoga jest w stanie doprowadzić do rekonstrukcji rządu?

Przypominam, że podobna sytuacja miała miejsce w dużo silniejszym państwie, czyli w Stanach Zjednoczonych. Jeden człowiek wyniósł najważniejsze dla państwa dokumenty.

Sugeruje pan, że Zbigniew Stonoga jest polskim Edwardem Snowdenem?

Rzeczywiście, można powiedzieć, że Stonoga to polski Snowden. Wyszarpał wszystko. Żyjemy w erze technologii elektronicznej, która dla mojego pokolenia jest czarną magią, i uważam, że wszystkie służby powinny pracować nad tym, aby takie sytuacje się nie powtarzały.

Rozmawiał Aleksander Majewski

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych