Semka o aferze: PO przypomina pastuszka. Widzieliśmy rok bierności, a w międzyczasie pisano, że za aferą stoją walki w służbach

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Piotr Semka wskazuje, że zmiany w rządzie nie są wiarygodne.

Gdyby rok temu PO poważnie potraktowała słowa Donalda Tuska, że możemy mieć do czynienia z interwencją obcego państwa, gdyby przeprowadzono śledztwo nie tylko prokuratury, ale i służb, to dziś bylibyśmy w innym punkcie. Gdy teraz wicepremier Piechociński wraca do tezy o możliwości interwencji zewnętrznej, to brzmi to niepoważnie

— mówił w TVN24.

Dodał, że „Platforma przypomina pastuszka, który rok temu krzyczał, że scenariusz tej afery był pisany obcą czcionką”.

Gdy dziś to powtarza to dziwi. Widzieliśmy rok bierności. W międzyczasie natomiast przypomnę „Gazeta Wyborcza” publikowała dokumenty, wskazujące, że za całą sprawą mogła stać jakąś walka w służbach specjalnych

— przypomina publicysta.

Dodaje, że kolejnym zdziwieniem jest brak dymisji Pawła Wojtunika.

Dlaczego nie ma dymisji Wojtunika? Rozmowa jego z Elżbietą Bieńkowską była absolutnym hitem

— wskazuje.

I zaznacza:

Ewa Kopacz dymisjonując ministrów nie wyjaśnia, które dymisje dotyczą ludzi kiepskich, a które dotyczą tych, którzy się skompromitowali w związku z taśmami czy zrobili coś nagannego z punktu widzenia prawa. Tego nie wiemy.

Piotr Semka słusznie przypomniał słowa Donalda Tuska sprzed lat. Afera podsłuchowa to kolejna sprawa, którą ta władza zbagatelizowała.

wrp


O Pawle Wojtuniku, aferze taśmowej i innych niejasnych sprawach szefa CBA, pisze Wojciech Surmacz w aktualnym numerze tygodnika „wSieci”.

Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce w sprzedaży od 8 czerwca br., teraz także w formie e-wydania. Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych