Słyszy się o taśmach, którymi niektórzy próbuje handlować na mieście…
— ubolewał Radosław Sikorski podczas krótkiej konferencji prasowej w Sejmie, gdzie odniósł się do wycieku akt z afery taśmowej, które pojawiły się na profilu facebookowym Zbigniewa Stonogi.
Marszałek Sejmu nie krył rozczarowania bezradnością prokuratury, która pozwoliła na wyciek akt.
Prokuratura bada działalność, w mojej ocenie, zorganizowanej grupy przestępczej, która próbowała na pewno wpłynąć na rząd, a może gorzej… Trudno mieć wiarę w to postępowanie, gdy same dane z tego postępowania wyciekają… Liczyłem na to, że prokuratura ukarze winnych nielegalnego nagrywania i nielegalnego publikowania danych uzyskanych w sposób przestępczy, a tymczasem mamy kolejne wycieki
— mówił Sikorski.
**Jak oceniał polityk Platformy, jest to „demolowanie instytucji państwa”.
Mam nadzieję, że prokurator generalny - po rozmowie z koordynatorem ds. służb - podejmie energiczne działania w tej sprawie. Do państwa dziennikarzy miałbym prośbę. Ofiarami tej sytuacji w pierwszej kolejności byli politycy, ale są kolejne osoby, które z polityką mają coraz mniej wspólnego. (…) Prawo dotyczy wszystkich, a kodeks karny powinien być stosowany niezależnie od tego, kto jaki wykonuje zawód. Mam nadzieję, że prokuratura temu podoła
— zaznaczył.
Sikorski przekonywał, że w jego ocenie sam jest poszkodowany w całej sprawie. Jak podkreślał, nie jest to zapewne ostatnia odsłona afery taśmowej.
Słyszy się o taśmach, którymi niektórzy próbuje handlować na mieście. Przestrzegałem - gdy pierwsze wycieki miały miejsce - że zmierzamy do społeczeństwa inwigilacji totalnej i niszczenia instytucji państwa
— zakończył.
svl
Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce w sprzedaży od 8 czerwca br., teraz także w formie e-wydania. Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/255421-sikorski-oburzony-wyciekiem-akt-to-demolowanie-panstwa-slyszy-sie-o-tasmach-ktorymi-probuje-sie-handlowac-na-miescie