Jan Rokita w TVN24: "Platforma się ewidentnie rozpada. Powstanie partii Ryszarda Petru jest tego pierwszym dowodem"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Były polityk Platformy Obywatelskiej Jan Rokita skomentował w „Faktach po faktach” ostatnie decyzje Bronisława Komorowskiego i sytuację w jego dawnym ugrupowaniu. Gość TVN24 podkreślił, że obecnie ważną rolę na scenie politycznej może odegrać Paweł Kukiz.

Odchodzący i przegrany Komorowski, trochę nieopatrznie i bez rozeznania konsekwencji podłożył bombę pod system partyjny Polski, która się teraz tli. Tą bombą jest projekt referendum, które wysadzi dotychczasowy system partyjny

— powiedział Rokita.

Były poseł zwrócił uwagę na rolę, jaką odgrywa obecnie na scenie politycznej Paweł Kukiz.

Dla wyniku wyborczego decydujące było nowe zjawisko, nowa fala polityczna, która kończy 8-letni okres dominacji PO. Tę wstępującą falę uruchomił swoimi niezwykłymi umiejętnościami politycznymi Paweł Kukiz

— podkreślił publicysta tygodnika „wSieci”.

Jan Rokita zaznaczył, że na tym nie koniec.

Teraz mamy ten moment reakcji. To jest dopiero początek. Niespodzianki się dopiero zaczęły

— powiedział gość „Faktów po faktach”.

Rokita skomentował również sytuację w swoim byłym ugrupowaniu.

Platforma się ewidentnie rozpada. Powstanie partii Ryszarda Petru jest tego pierwszym dowodem

— zauważył publicysta.

Jan Rokita podkreślił, że dynamika procesów politycznych sprzyja Pawłowi Kukizowi oraz Prawu i Sprawiedliwości. Zupełnie inaczej jest w przypadku Platformy.

PO jest na schodzącej dynamice

— przyznał Rokita.

Były poseł przypomniał, że do tej pory byliśmy świadkami dominacji dwóch partii.

Zamach na ten model robi Kukiz. W tym go popiera młode pokolenie Polaków

— zauważył gość „Faktów po faktach”.

gah/tvn24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych