Podana przez „Rzeczpospolitą” szokująca informacja o tajnych planach rządzącej partii, która chce zatrudnić 100 internetowych hejterów by obrzydzali Andrzeja Dudę i PiS, wywołała potężne poruszenie w Internecie.
CZYTAJ KONIECZNIE: „Rzeczpospolita”: Platforma zatrudniła internetowych hejterów. Na razie 50, docelowo ma ich być aż 100!
Na portalach społecznościowych zawrzało. Oto kilka charakterystycznych opinii z Twittera:
Krzysztof Karnkowski:
Jak taki hejter napisze „Wpis opłacany z funduszu komitetu wyborczego…” itd, to mu miejsca na twitta zabraknie. A bez tego - nielegal.
Paweł Janus:
Może jakiś hejter ten jeden ze stu zechciałby opowiedzieć kulisy platformianego werbunku? Jak szkolenie przebiegało? Ile płacą?
Stanisław Janecki:
W PO mózgi na trwałe wyłączone. Płatni hejterzy będą wyłącznie obiektem kpin. A płatny hejt to taki prymityw, że tylko im zaszkodzi. Brawo!
Łukasz Warzecha:
MatkoBoskoJedyno, Kopaczowa wzięła odpowiedzialność za kampanię i w ramach tejże zatrudniła płatnych hejtrów. Ją z kolei opłaca PiS?
Michał Górnicki:
Fajnie byłoby jakby wyciekło nagranie Kopaczowej mówiącej o zatrudnieniu płatnych trolli. Bo tak będą się wypierać.
Stanisław Żerko:
Premier Kopacz zatrudniła 50 „płatnych skurwysynów”?
Marek Magierowski:
Platforma przegra wybory przez płatnych sku*wysynów. Własnych.
Kontrowersje.net:
A nie pisałem, że jedynym pomysłem na zaistnienie PO w internecie jest zatrudnienie „płatnych skur***ów”.
Jak widać na razie efekt jest odwrotny od zamierzonego. Ale po raz kolejny dowiadujemy się, że u tej władzy wszystko jest pozorem, grą, sztuczką. Od dzieci spędzanych na wiece Bronisława po trolle internetowe.
gim
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/254885-internauci-oburzeni-planami-zatrudnienia-przez-partie-wladzy-100-platnych-trolli-hejterow-mozgi-na-trwale-wylaczone