UJAWNIAMY: Kolejny zamach na polską własność! Pod pretekstem promocji turystyki, Platforma chce wyprzedać ziemię biznesmenom? PETYCJA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

Platforma Obywatelska majstruje przy kolejnych ustawach, by zdążyć ze zmianą prawa przed końcem prezydentury Bronisława Komorowskiego. Mimo, że do tej pory nie raczyła się zająć obywatelskim projektem ochrony polskiej ziemi przed wykupem przez obcokrajowców, ruszyła z kolejnym ukrytym zamachem na polską własność.

Ustawa z 8 kwietnia 2015 roku „o zmianie niektórych ustaw związanych z likwidacją barier prawnych w zakresie rozwoju infrastruktury turystycznej w Polsce” wygląda niewinnie i zachęcająco. Jej promotorzy mówią o rozwoju infrastruktury i promocji polskiej turystyki. W rzeczywistości – jak alarmują eksperci - stwarza pole do wywłaszczania Polaków na rzecz lobby biznesowego w obszarze sportu, turystyki i rekreacji. Wprowadza ona kategorię „służebności publicznej” i „prawo szlaku”. Wprowadza między innymi następujące zapisy:

Art. 3055 §1 Nieruchomość można obciążyć na rzecz gminy prawem, którego treść polega na możliwości ustanowienia na nieruchomości obciążonej powszechnie dostępnych szlaków turystycznych, biegowych, rowerowych, konnych, wodnych, tras narciarskich - biegowych i zjazdowych, ścian wspinaczkowych, punktów widokowych oraz wszelkich innych prawem dopuszczalnych szlaków służących kulturze fizycznej społeczeństwa /prawo szlaku/. W ramach ustanawiania szlaku gmina uprawniona jest do budowy na nieruchomości obciążonej koniecznej infrastruktury szlaku.

§2. Ustanowienie prawa szlaku dopuszczalne jest wyłącznie ze względu na szczególne walory krajobrazowe, przyrodnicze, lokalizacji i ukształtowania terenu lub tradycji korzystania z danego terenu.

Art. 3056 §1. Do ustanowienia prawa szlaku dochodzi na podstawie umowy pomiędzy właścicielem a gminą zawartej w formie aktu notarialnego. W braku zgody właściciela na zawarcie umowy o ustanowieniu służebności prawa szlaku, gmina może żądać jej ustanowienia za odpowiednim wynagrodzeniem dla właściciela, którego wysokość ustala Sąd.

§2. Jeżeli ustanowienie prawa szlaku uniemożliwia właścicielowi dalsze dotychczasowe korzystanie z przedmiotowej nieruchomości, może on żądać aby gmina nabyła od niego w drodze umowy własność opisanej nieruchomości.

Twórcy akcji „Nie Rzucim ziemi”, po dokonaniu szczegółowej analizy projektu i ekspertyz prawnych, alarmują, że planowane rozwiązania dają możliwość całkowitej ingerencji w prywatną własność.

Do takiego stopnia, że bez zgody właściciela na jego terenie jakiś biznesmen będzie mógł postawić hotel (oczywiście w imię dobra wspólnego…) Takim najlepiej obrazującym przykładem będzie kolej na Kasprowym Wierchu. Po uchwaleniu tej ustawy spółka luksemburska przejmie na wieczność (zapis w księgach wieczystych) we władanie 60 hektarów w kotle Gąsienicowym i Goryczkowym!!!! Do tego celu został opracowany Resort Kurortu Tatrzańskiego, który wytyczył miejsca w których ta ustawa będzie działała z automatu

— alarmuje Wojciech Jachymiak, twórca kampanii „Nie rzucim Ziemi”.

CZYTAJ TAKŻE: Górale apelują o włączenie się do akcji „Nie rzucim ziemi”. Jachymiak: „Jeśli Polska straci ziemię, bezpowrotnie straci wolność”. NASZ WYWIAD

Akcja promująca nowe, szkodliwe dla Polski rozwiązania rusza na Podhalu już w przyszłym tygodniu, a jej inicjatorem jest poseł PO Ireneusz Raś, będący głównym motorem tej ustawy. Zmiany prawne forsowane są w tak zawoalowany sposób, że większość osób nie zdaje sobie sprawy z jej konsekwencji. Wszyscy przecież jesteśmy zainteresowani zwiększeniem atrakcyjności turystycznej naszego kraju i jego promocji za granicą. Dochody z turystyki w kraju o tak potężnym potencjale, mogą znacząco podreperować nasz budżet. Właśnie dlatego rozwiązania prawne powinny w sposób absolutny zabezpieczać nasze interesy. Na wszelkie próby wprowadzenia kruczków prawnych mogących służyć przede wszystkim obcemu kapitałowi, Polacy muszą zdecydowanie reagować.

Kampania „Nie Rzucim Ziemi” i Federacja Obrony Podhala – zrzeszająca stowarzyszenia i komitety protestacyjne na Podhalu, wystąpili do premier Ewy Kopacz z żądaniem zaprzestania procedowania projektu, który – jak podkreślają – „jest już piątą, od czasu objęcia rządów przez koalicję PO-PSL, próbą zaboru ziem atrakcyjnych turystycznie, na rzecz lobby sportowo-turystycznego”.

Od szeregu lat właściciele gruntów położonych w terenach atrakcyjnych turystycznie są nękani składanymi projektami ustaw wywłaszczeniowych w Sejmie RP. Projekty rządowe i poselskie jak DRUK 490, Druk 1468, DRUK 3595, DRUK 74, DRUK 760, poselskie „prawo szlaku” ma na uwadze tylko interes lobby sportowo-turystycznego i zaprzyjaźnionych biznesmenów

— piszą w liście do Ewy Kopacz. Powołują się przy tym na opinię Dyrektor Departamentu Prawnego radcy mgr Elżbiety Ciesielskiej:

Projekt w zasadzie dopuszcza wprost wywłaszczenie z nieruchomości podmiotu prywatnego na rzecz innego podmiotu prywatnego, a władza publiczna stanowi w tym przypadku instytucje swoistego „zarządcy” postępowania wywłaszczeniowego.

Przypominają jednocześnie, że państwo polskie, rządzone przez Platformę,, wielokrotnie dowiodło, że nie potrafi zadbać o sprawy fundamentalne dla swoich obywateli. Jako przykład podają skandaliczną sprzedaż Polskich Kolei Linowych S.A. Mimo, że o kupno PKL walczyły polskie podmioty gospodarcze oraz właściciele gruntów, „majątek, z którego uprzednio wywłaszczono lokalnych właścicieli, sprzedano w obce ręce”.

CZYTAJ TAKŻE: Komorowski zadowolony ze sprzedaży PKL spółce z Luksemburga: „Trzeba było złożyć atrakcyjniejszą ofertę cenową!”

Żądamy aby prawo własności w Polsce było respektowane, zgodnie z postanowieniami i duchem Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Wnosimy o odrzucenie projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z likwidacją barier prawnych w zakresie rozwoju infrastruktury turystycznej w Polsce z dnia 08.04.2015, zmianie w ustawie kodeks cywilny i ustawie o gospodarce nieruchomościami, prawo budowlane, ustawie o ochronie środowiska oraz zmianie około ustawowych, a także o zakończenie manipulowania nad ustawami wywłaszczeniowymi

— podkreślają w swoim liście otwartym.

To kolejna sprawa, którą Polacy muszą wziąć pod obywatelską lupę. Tylko społeczna aktywność może powstrzymać szkodliwe działania legislacyjne. Pogrążona w panice po porażce Komorowskiego Platforma, próbuje robić wszystko, by przeforsować szkodliwe ustawy. Nie zdaje sobie chyba jednak sprawy, jak głęboki kopie sobie grób. Jesień coraz bliżej. Petycję „STOP wywłaszczaniu Polaków z ojcowskiej ziemi !!!” można podpisywać na stronie CitizenGO

CZYTAJ TAKŻE: „wSieci”: Komorowski i rząd Tuska chcieli sprzedać polskie lasy, by zapłacić za mienie pożydowskie. Dlaczego Komorowski ucieka od wyjaśnień?!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych