Prof. Bugaj: "Jeśli Platforma przepchnie swoje pomysły personalne, to będzie to gwóźdź do jej trumny. Zresztą i tak przegrają wybory". NASZ WYWIAD

fot. youtube.pl
fot. youtube.pl

Wydaje mi się, że Platforma najbliższe wybory ma już przegrane. Natomiast otwarte jest pytanie w jakiej skali będzie ta przegrana

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Ryszard Bugaj

wPolityce.pl: Szykuje się niezły skandal z tą wymianą sędziów przed końcem ich kadencji?

CZYTAJ WIĘCEJ: Skok Platformy na Trybunał Konstytucyjny. Socjolodzy zgodni: „To nie tylko brak elegancji, ale coś, co wygląda na naruszenie standardów”

Prof. Ryszard Bugaj: Prawo należy stosować w dobrej wierze, a to jest ewidentna próba obsadzenia specjalnym trybem swoich ludzi na stanowiskach. Być może w sensie czysto formalnym nie jest to niezgodne z konstytucją, ale w sensie obyczajów politycznych jest to drastyczne naruszenie tychże.

Zwrócił pan uwagę, że jednak gromy spadły głównie na głowę prezydenta-elekta, który poprosił rząd i kończącego swą kadencję prezydenta, aby powstrzymać się od tego typu działań.

Tak, oczywiście, że zauważyłem. Dodam, że nie podobała mi się wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, gdy mówił o jakichś wekslach in blanco, którymi można by dymisjonować premierów. Andrzej Duda wypowiedział się powściągliwie i poprosił rząd o zachowanie dobrych obyczajów, ale powiedział to w kontekście wypowiedzi prezesa PiS, która dała krytykom Dudy dodał wiarygodności. To też co prawda nie jest sprzeczne z żadną normą konstytucyjną, ale sprzeczne jest z dobrym obyczajem. W konstytucji nie można wszystkiego zapisać i dlatego tak ważne jest przestrzeganie dobrych obyczajów.

Czy Platforma przepchnie swoje pomysły? Zostawi po sobie śmierdzące jajo?

Jeśli Platforma przepchnie swoje pomysły personalne, a pojawiła się też sprawa prezesa NBP (prof. Marek Belka, którego kadencja upływa w przyszłym roku miałby podać się do dymisji i natychmiast zostałby powołany na nowo – przyp. red.), co jest najdalej idącą zapowiedzią skandalu, to byłby to gwóźdź do jej trumny .

Mam nadzieję, że dojdzie tam do opamiętania, choć sądzę, że wybiorą wariant pośredni i coś przepchną.

Może Platforma nie myśli kategoriami dobra wspólnego, dobra państwa i chce za sobą zamknąć wieko trumny?

No tak, ale to by oznaczało, że przekreślają swoją przyszłość. Ona nie rysuje się dobrze, ale gdyby okazało się, że sukces odniesie inicjatywa Balcerowicza-Petru, co – według mnie – może być takim pomysłem na oszukanie ludzi i wszystko zostanie po staremu.

Niektórzy już kpią, że ten ruch nie powinien nazywać się „Nowoczesna.pl”, ale „Nowoczesna.PRL”.

Tak. Niektórzy działacze PO już mówią, że należy się z nimi spotkać, więc że po wyborach dojdzie do spotkania obu podmiotów. To zależy od wyników wyborów, a wydaje mi się, że Platforma najbliższe wybory ma już przegrane. Natomiast otwarte jest pytanie w jakiej skali będzie ta przegrana.

Rozmawiał Sławomir Sieradzki

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.