Ratuj się, kto może! Niektórzy z PO już sondują, czy PiS weźmie ich na listy wyborcze...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Jacek Turczyk
fot. PAP/Jacek Turczyk

Kilku parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej już sonduje, czy Prawo i Sprawiedliwość byłoby skłonne wziąć ich na listy wyborcze, wysoce prawdopodobne jest, że zwrócą się oni z podobną ofertą także do Pawła Kukiza oraz Leszka Balcerowicza i Ryszarda Petru, kiedy tylko powołają oni własne ugrupowania polityczne.

Tego, że po spektakularnej porażce prezydenckiej zaczną się w PO ostre rozliczenia było oczywiste, ponieważ tak zawsze bywa w każdej partii w podobnych okolicznościach. Nie spodziewałem się jednak, że tak szybko pojawi się niewiara licznych członków tej formacji w zdobycie przez nią na tyle sporej liczby mandatów w jesiennych wyborach do parlamentu, aby mogli je uzyskać wszyscy chętni, zwłaszcza z dalszych szeregów.

Jakość każdej partii poznaje się głównie po jej zachowaniu w momentach trudnych, a takim niewątpliwie jest dotkliwa porażka jej kandydata w walce o prezydenturę, którą część władz Platformy nieudolnie chce przypisać wyłącznie Bronisławowi Komorowskiemu i jego sztabowi. Poważne i odpowiedzialne ugrupowanie zwiera w takich momentach szyki, zaciska zęby, a nade wszystko demonstruje na zewnątrz zwartość oraz gotowość do odrobienia strat w następnych wyborach.

To, że niektórzy członkowie wciąż jeszcze rządzącej partii już myślą wyłącznie o swojej politycznej przyszłości w innych miejscach, wystawia fatalne świadectwo nie tylko im, ale także całej Platformie Obywatelskiej.

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych