Prof. Śpiewak: Platforma nie zniknie ze sceny politycznej, ale też nie wygra najbliższych wyborów

PAP/Jacek Turczyk
PAP/Jacek Turczyk

Wybory prezydenckie pokazały, że jest dosyć ludzi, którzy są gotowi wspierać PO, nawet jeśli czasami mają zaciśnięte zęby

— mówi w rozmowie z dziennikiem „Fakt” socjolog prof. Paweł Śpiewak.

Według niego Platforma ma trwały elektorat, choć zgadza się, że wyniku wyborczego 40 procent już nie sięgnie.

Problemem jest, że panuje tam jakieś straszne napięcie. Oni ewidentnie nie potrafią między sobą rozstrzygnąć, w którym to kierunku pójdzie

— tłumaczy socjolog.

W Poniedziałek jest informacja, żeby Komorowski przejął liderowanie PO, a już następnego dnia słychać: „co wy mówicie, Komorowski już jest zmarnowanym politykiem – popieramy Ewę Kopacz. A potem jak królik z kapelusza wyskakuje nazwisko Rafała Trzaskowskiego, jako jakiejś nowej nadziei.

— dodaje.

Zdaniem profesora problem Platformy polega na tym, że chciała być organizacją „dla wszystkich”:

Skutkowało to kompletnym brakiem programu. Bo wtedy do każdego trzeba się jakoś uśmiechać, nawet jeśli prowadzi to do sprzeczności we własnych poglądach.

Socjolog przewiduje, że tym razem PO nie wygra wyborów, ale będzie drugą partią w Sejmie. Nazwał rządzącą partię „szczepionką” przeciwko PiS-owi.

Slaw/ „Fakt”


Ciekawa pozycja, po którą warto sięgnąć.

Nowa twarz komunizmu” autorstwa Zbigniewa Żmigrodzkiego. Książka do kupienia wSklepiku.pl. Polecamy!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.