Czarzasty dobija gazetę Michnika: "To, co robi Wyborcza, to jest włazidupstwo, a do tego nieskuteczne!"

fot. wPolityce.pl/Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0 pl/Adrian Grycuk
fot. wPolityce.pl/Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0 pl/Adrian Grycuk

Polityk SLD Włodzimierz Czarzasty, znany z jaskrawych swetrów i nie mniej wyrazistych sądów, dobija Bronisława Komorowskiego, a zwłaszcza nie ma litości dla wspierającej przegranego prezydenta gazety Michnika.

Czarzasty przypomina, że „Wyborcza” przyznała Komorowskiemu przed wyborami nagrodę Człowieka Roku 2014.

To dlaczego jej nie wręczają? Bo plan był taki, żeby na 4 dni przed wyborami dać złoty gwóźdź, który postawi Komorowskiego na piedestale. I tak kończą

— mówi w wywiadzie dla „Super Expressu”.

I dodaje dosadnie:

Przecież to, co robi „Wyborcza”, to jest włazidupstwo, a do tego nieskuteczne! (…) Jak się nazywa redaktor „Gazety Wyborczej”, który powiedział: „żeby Komorowski przegrał, musiałby po pijanemu potrącić na pasach zakonnicę w ciąży”? Ileż buty i arogancji trzeba w sobie mieć, żeby mówić takie rzeczy?

Czarzasty zwraca uwagę, że „Wyborcza” ma podobny „dotyk śmierci” jak Aleksander Kwaśniewski, który kogo poprze, to ten ktoś nie wygrywa wyborów.

Jeżeli zatem będziemy coś robili jesienią, to proszę Adama i Aleksandra, żeby trzymali się od tego z daleka

— zapowiada dowcipnie, mając zapewne na myśli jakąś próbę reanimacji lewicy.

Czarzasty w swojej ocenie odnosi się nie tylko do środowiska gazety Michnika, ale do całych mediów głównego nurtu.

Ludzie ocenili też obłudę mediów mainstreamowych. Kiedy słucham teraz dziennikarzy, nie chcę się na nich mścić… (…) Słyszę dziennikarkę, która narzeka, że „wiedzieliśmy przez 5 lat, że to nie była dobra prezydentura”, że „kampania jest fatalna”. Przecież ja tej dziennikarki przez 5 lat słucham w jednej ze stacji radiowych i ona przez te 5 lat nie zająknęła się, że z tą prezydenturą jest cokolwiek nie tak. Nie pamiętam też, żeby narzekała na kampanię

— mówi Czarzasty w rozmowie ze Sławomirem Jastrzębowskim, redaktorem naczelnym „SE”.

Polityk SLD nie zostawia też suchej nitki na Platformie Obywatelskiej i samym Komorowskim.

Jeżeli mówi się, jak pan Komorowski, że ktoś zmieniający konstytucję jest nieudolnym frustratem, a gdy przegrywa sam zaczyna konstytucję zmieniać, to jak go traktować poważnie? Wprowadza bezsensowne referendum, a przez 5 lat podkreśla, że to złe pomysły i utrąca referenda proponowane przez ludzi? PO przez pięć lat tłumaczy, że nie można wprowadzić emerytur po przepracowaniu 40 lat, bo wszystko się zawali i nagle, by wygrać wybory, sami to proponują. Co za obłuda! Czekałem tylko, aż Komorowski powie, że obniża podatki i łagodzi ustawę antyaborcyjną

— Czarzasty bezlitośnie punktuje obłudę obozu władzy.

Podkreśla, że Komorowski stracił zaufanie, bo był mało wiarygodny.

Mówił do lewicowych wyborców, ale mówił to człowiek, który brzmi wiarygodnie wtedy, gdy zapowiada, że strzeli sobie jelenia albo rysia

— zaznacza Czarzasty.

Zauważa też, że niewybaczalnym błędem Komorowskiego, było to, iż podczas kampanii wyborczej wystąpił w programie Jakuba Wojewódzkiego.

Mamy naród, który myśli! Komorowski kojarzony z wartościami chrześcijańskimi, piątką dzieci, który nigdy nie wypił i nigdy się nie uśmiechnął, żona go budzi, by nakładał kapcie… I on idzie grać luzaka do Wojewódzkiego? (…) Platforma to obłuda, niejasny przekaz. Komorowski kojarzony z konserwatyzmem poszedł do Wojewódzkiego i co on tam przy nim robił? Oglądał nagą wodziankę?

— zwraca uwagę Czarzasty.

Jego zdaniem Komorowskiemu zaszkodził też Tomasz Karolak, który histerycznie poparł urzędującego prezydenta.

Tak to jest, gdy ludzie udają kogoś, kim nie są. Gdy aktor udaje, że jest politykiem, a polityk udaje aktora, to zawsze gówno z tego wychodzi

— podsumowuje.

Według Czarzastego, Komorowski powinien teraz skoncentrować się… na znalezieniu sobie pracy. Polityk SLD ironicznie przypomina  w tym kontekście niesławną rozmowę Komorowskiego z chłopakiem, którego siostra zarabia 2 tys. zł miesięcznie i nie stać jej na mieszkanie. Urzędujący prezydent poradził wtedy, żeby siostra zmieniła pracę i wzięła kredyt.

Właśnie, to spotkanie z tym chłopakiem… Internet po tym kipiał od dowcipów. Widziałem przeróbkę, w której ten chłopak mówi Komorowskiemu, że jest głodny, a prezydent na to: „jakbyś był naprawdę głodny, to zjadłbyś siostrę”

— przypomina Czarzasty.

Działacz SLD i szef Stowarzyszenia Ordynacka wyśmiewa wpadający w panikę establishment, który przedstawia wybór Andrzeja Dudę jako kataklizm.

Po żadnych z wyborów nic tak naprawdę takiego się nie działo. Słońce wstawało, rolnicy siali i zbierali itd. Dla Polski dobrze byłoby, gdyby Duda był dobrym prezydentem

— podkreśla Czarzasty.

A o odezwie Michnika, w której guru „GW” zapowiadał , że Polska może kroczyć ku dyktaturze, mówi:

To jest tak samo niepoważna narracja, jak przed tymi wyborami. Nic to nie dało, ale uparli się i straszą nadal. Dziwne jest to, że pan Michnik walczył o demokrację. Kiedy już demokracja jest, on jest autentycznie zdziwiony, że można mieć różne poglądy, a nie tylko takie jak on ma. Jest zdziwiony, że może być tyle gazet, a nie tylko „Wyborcza”. Michnikowi udał się w 1989 roku „Wasz prezydent, nasz premier”, ale już nigdy nic po tym! Przecież cała ta Unia Wolności… Komorowski był jej ostatnim bastionem. Za chwilę pan Smolar napisze w „Wyborczej”, że dobrym szefem Platformy byłby Komorowski, a nie Kopacz. Przecież tu też chodzi o władzę i wpływy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Złote rady z Czerskiej, żeby Duda był dobrym prezydentem. Najlepiej jakby zapuścił wąsy i kupił sobie dubeltówkę…

Gadowski: Michnik to symbol odchodzącej, bardzo zakłamanej epoki. Jest bardziej żałosny niż niebezpieczny. NASZ WYWIAD

JKUB/ „SE


Wielkie media w kampanii wyborczej podeptały wszystkie zasady! Czytaj w aktualnym numerze „wSieci”.

Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce w sprzedaży także w formie e-wydania. Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.