Znam nowego prezydenta, on dotrzymuje słowa. Wiem doskonale, że to, co pokazał w kampanii i będzie starał się to realizować w życiu. Dudy już tak mają

— mówił Piotr Duda w rozmowie z tvn24.

Szef „Solidarności” zapewniał, że zdążył już porozmawiać z prezydentem elektem, pogratulować mu i zacisnąć kciuki za spełnienie umowy programowej między „S” a nowym prezydentem.

Umówiliśmy się, że jak tylko pan prezydent będzie miał gdzie pracować, to spotkamy się i ustalimy dwie najważniejsze rzeczy: sprawę zmiany ustawy emerytalnej i kwoty wolnej od podatku. Później przyjmiemy harmonogram realizacji dalszych postulatów

— mówił Piotr Duda.

I dodawał o szczegółach swojego postulatu dot. ustawy emerytalnej:

Jeżeli ktoś ciężko pracował fizycznie przez 40 lat, nie ma siły - a szczególnie chodzi o kobiety - to przechodzą na minimum emerytury. A ci, którzy chcą pracować dłużej - niech pracują. To jest wybór

— podkreślał.

Przewodniczący „Solidarności” mówił też, że wielokrotnie ostrzegał Bronisława Komorowskiego, by ten nie przygotowywał i podpisywał projektów niezgodnych z konstytucją - a tak się działo.

Znam nowego prezydenta, wiem doskonale, że to, co pokazał w kampanii i będzie starał się to realizować w życiu. Dudy już tak mają

— żartował.

Duda zaznaczył też, że przed jesiennymi wyborami chcą rozliczyć Platformę i PSL ze swoich zapowiedzi.

svl, tvn24