Gowin ma złą wiadomość dla Kopacz: Lider, który nie szanuje godności swoich posłów, długo liderem nie pobędzie

Fot. PAP/Rafał Guz
Fot. PAP/Rafał Guz

Wszyscy zastanawiają się jaka będzie przyszłość Platformy Obywatelskiej, po wyborczej porażce Bronisława Komorowskiego. I choć działacze rządzącej partii zapewniają, że ta klęska ich wzmocni, to jednak kolejne prognozy nie są dla nich zbyt optymistyczne. Jarosław Gowin winą za rozłam w partii obarcza Ewę Kopacz.

Ewa Kopacz łamie posłom kręgosłupy dużo brutalniej, niż robił to Donald Tusk. Ale wcześniej czy później uderzy to w nią rykoszetem. Lider, który nie szanuje godności swoich posłów, długo liderem nie pobędzie…

— zaznaczył na łamach „Rzeczpospolitej” szef Polski Razem, były minister sprawiedliwości.

I dodaje:

Jeśli Platforma chce podjąć z nami walkę jesienią, wszystko się musi w niej zmienić. Począwszy od lidera…

Z kolei odnosząc się do samej PO stwierdził z całym przekonaniem, że nie zniknie ona ze sceny politycznej.

Pisanie nekrologu Platformy byłoby zdecydowanie przedwczesne. (…) Platforma przetrwa i w następnym Sejmie będzie największą partią opozycyjną. PO będzie drugą, trzecią siłą w Sejmie

— wyjaśnia Gowin dodając jednocześnie, że PO musi jednak oczyścić się z ludzi skompromitowanych.

Co więcej, Jarosław Gowin bardzo krytycznie ocenił prezydenturę Bronisława Komorowskiego, nazywając ją jako rodem z „czasów saskich”.

Wokół narastają zagrożenia, ale rządzący pławią się we władzy, bo dla nich to złote czasy.

— podkreślił na łamach dziennika Gowin.

Jednocześnie Gowin pozytywnie odniósł się do postulatu prezydenta elekta, by wzmacniać politykę prorodzinną.

Nie stać nas – w dosłownym tego słowa znaczeniu – na brak dofinansowania dla rodzin wychowujących dzieci

— dodał Gowin.

mmil/ „Rzeczpospolita”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.