Jurij Felsztyński: „W osobie Komorowskiego Rosja i Polska miały najbardziej prorosyjskiego prezydenta”

fot. PAP/Radek Pietruszka
fot. PAP/Radek Pietruszka

Jaskrawym przykładem braku zaufania Polaków do Rosji jest przekonanie części Polaków o tym, że katastrofa rządowego samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie w 2010 r. była przygotowana przez służby specjalne Rosji i na rozkaz Władimira Putina

— pisze Jurij Felsztyński, rosyjski historyk mieszkający w Stanach Zjednoczonych.

Współautor publikacji „Trzecia wojna światowa? Bitwa o Ukrainę” odnosi się w swoim komentarzu dla portalu niezalezna.pl do wyniku wyborów prezydenckich w Polsce.

W osobie Bronisława Komorowskiego Rosja i Polska miały zdecydowanie najbardziej prorosyjskiego prezydenta, jakiego można było wybrać w nieufnie nastawionej do Rosji Polsce. Polsce, która z przyczyn historycznych traktuje Rosję z ostrożnością i ma do tego prawo

— ocenia Felsztyński.

Według historyka, prorosyjskość Komorowskiego nie współbrzmiała z nastrojami polskiego społeczeństwa, które nieufnie spogląda na Moskwę.

Agresywna polityka, którą od marca 2014 r. prowadzi Władimir Putin w Europie, ostatecznie wzmocniła niechęć Polaków do Kremla. I głos tych ludzi przełożył się na wygraną konserwatywnego Andrzeja Dudy

— stwierdza Felsztyński.

Jego zdaniem, po takim wyniku wyborów w Polsce mamy większą szansę nie tylko odroczyć początek trzeciej wojny światowej, ale nawet jej zapobiec.

Mamy szansę na to, że Ukraina najpierw dostanie wsparcie Polski w wojnie z Rosją. Następnie staniemy się świadkami zwiększenia pomocy wojskowej USA dla Ukrainy. W takich warunkach reżim Putina padnie, bo nie będzie mógł udźwignąć imperialnego ciężaru, który wzięła na siebie Rosja

— podkreśla Felsztyński.

JUB/niezalezna.pl


Każdy, kogo interesuje prawda, powinien zapoznać się z tą książką!

Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego” autorstwa Wojciecha Sumlińskiego. Pozycja w ciągłej sprzedaży wSklepiku.pl. Polecamy!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.