Kazimierz Ujazdowski: "prezydent Duda będzie inspirował kulturę szacunku dla przeciwnika"

Fot. wPolityce.pl/Gił
Fot. wPolityce.pl/Gił

Europoseł PiS Kazimierz Michał Ujazdowski gościł w radiu TOK FM.

Prezentujemy najważniejsze wątki ciekawej wypowiedzi:

Po zwycięstwie wyborczym idzie dobry czas dla Polski. Jestem przekonany, że będziemy mieli prezydenturę godną Rzeczypospolitej, i taką, która będzie się mierzyć z tym, co najważniejsze w polskim życiu publicznym. Prezydentura korzystająca z inicjatywy ustawodawczej, a może i konstytucyjnej.

Jestem głęboko przekonany, że prezydent Andrzej Duda będzie podejmował konkretne obietnice służące wykonaniu obietnic wyborczych. Ale poczekajmy na jego wystąpienie 6 sierpnia, po zaprzysiężeniu, przed Zgromadzeniem Narodowym. To będzie moment zdefiniowania tej prezydentury, i taki moment, gdy będzie można zapytać o to, w jakim terminie poszczególne deklaracje wyborcze będą spełniane. Znam pana prezydenta elekta, i jestem przekonany, że składał obietnice wyborcze w dobrej wierze.

Fot. wPolityce.pl/Gił
Fot. wPolityce.pl/Gił

W Polsce jest wielkie pragnienie dobrej zmiany, wielkie pragnienie polityki odpowiedzialnej, odrzucenie tego, co było przez ostatnie lata. A więc odrzucenie polityki, która mówiła obywatelom: siedźcie w domu, wszystko za was załatwimy, nie korzystajcie z praw obywatelskich. Przy czym ta grupa, która rządzi, ucieka od rozwiązywania konkretnych problemów. Więc to jest fałszywy paternalizm. Paternalizm, który ucieka od opiekowania się, czy wspomagania społeczeństwa.

Ten, kto nie zauważa tego wielkiego pragnienia dobrej zmiany, ten będzie przegrywał.

Jarosław Kaczyński najwcześniej zidentyfikował talenty i zalety Andrzeja Dudy, bo decyzję o jego kandydowaniu podjęły instancje partyjne, ale z rekomendacji Jarosława Kaczyńskiego. Kampania ma swoją logikę, jest przede wszystkim konkurencją kandydatów. Dlaczego Jarosław Kaczyński miałby występować aktywnie w kampanii prezydenckiej?

W moim przekonaniu Jarosław Kaczyński jest kandydatem na premiera, bo trzeba się trzymać standardów europejskich. Jest zwyczajem, że premierostwo obejmuje lider partii zwycięskiej. Proszę nie podejrzewać podwójnej gry. Kampania prezydencka ma swoją logikę. Jarosław Kaczyński nie startował w wyborach prezydenckich.

Polacy chcą władzy odpowiedzialnej, chcą władzy służącej państwu i obywatelom. Żegnają władzę, która manipulowała, która uchylała się od tego, co istotne, która mówiła nam, że wszystko jest w porządku, że nic nie trzeba robić. To będzie wybór między biernością a programem dobrej zmiany.

Z pewnością ze strony prezydenta Rzeczypospolitej płynąć będzie dobry przykład. Ten człowiek będzie inspirował kulturę szacunku dla przeciwnika.

Fot. wPolityce.pl/Gił
Fot. wPolityce.pl/Gił

Jasna Góra to miejsce bardzo ważne dla Polaków, i modlitwa tam może przynosić wyłącznie dobre owoce.

Jest świat medialny i świat realny. Platforma Obywatelska upowszechniała za granicą przekonanie, że PiS stanowi zagrożenie dla porządku demokratycznego. Nasza wizja polityki zagranicznej jest wizją podmiotowej obecności w Europie, zaufania i Europie, i własnym siłom, i możliwościom. I jednemu, i drugiemu. Chcemy Europy solidarnej, wewnętrznie zrównoważonej. O różnicach można rozmawiać asertywnie i stanowczo. Zresztą cała polityka europejska wraca do szczerej rozmowy o własnych interesach. W ramach strategii mocnej obecności w Europie.

Sil

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.