Bronisław Komorowski był naprawdę świetnym kandydatem na prezydenta… Platforma stała za nim murem, nasze zaangażowanie w tę kampanię było pełne

— mówiła premier Ewa Kopacz podczas konferencji prasowej w KPRM.

Szefowa rządu raz jeszcze pogratulowała Andrzejowi Dudzie wygranych wyborów, po czym zapowiedziała reakcję Platformy na porażkę: kongres programowy partii.

Chciałabym podziękować tym, którzy głosowali na naszego kandydata. Dopóki będę szefem partii i premierem, to mogę zagwarantować, że wasze głosy nie poszły na marne. Przed moim rządem i ugrupowaniem bardzo ciężka praca - każdego dnia będziemy systematycznie zabiegać o wszystkich tych, którzy nie zdecydowali się oddać

— deklarowała.

Kopacz zapowiedziała też kongres programowy i zapewniła, że Platforma „wyjdzie do ludzi”.

Nigdy od ludzi nie stroniłam - będzie przestawiony program, który wynika z moich doświadczeń i rozmów przeprowadzonych z Polakami

— mówiła szefowa rządu.

Kopacz stwierdziła przy tym, że „Platforma powinna pamiętać o swoim elektoracie” - sugerując, że w kolejnej kadencji, w odróżnieniu od wtorkowych głosowań, będzie przyjęta ustawa o związkach partnerskich:

Nasza ustawa nie trafiła do laski marszałkowskiej. Ten temat będzie realizowany, podejrzewam, w następnej kadencji

— zaznaczyła.

CZYTAJ TAKŻE: Awantura w Platformie? Klub PO za związkami partnerskimi, posłowie się buntują, projekt przepada. Kopacz zwołuje konferencję…

Dodała, że nie ma planów ws. przyjęcia na listy polityków lewicy.

svl