Symboliczne. Platforma odcina się od porażki Komorowskiego. "To był nasz kandydat, ale sztab nie był nasz"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Tomasz Gzell
fot. PAP/Tomasz Gzell

To nie partia przegrała, ale Bronisław Komorowski

— Takie wnioski wyciągnął zarząd Platformy po przegranych przez ich prezydenta wyborach.

Najważniejsi politycy partii rządzącej spotkali się wczoraj, aby omówić kwestię przegranych przez Bronisława Komorowskiego wyborów prezydenckich.

To był nasz kandydat, ale sztab nie był nasz. Platforma nie przegrała, to dlaczego mamy jakieś konsekwencje wyciągać, wobec kogo?

— skomentował Andrzej Biernat, sekretarz PO.

Do problemu odniósł się też minister zdrowia, Sławomir Neumann. Poleca własnej partii wyciągnięcie wniosków z pierwszej od lat przegranej kampanii.

Jesteśmy przekonani, że wygramy wybory parlamentarne. Nic tak nie uczy jak przegrane kampanie. Ta przegrana uczy wiele

— pocieszał się Sławomir Neumann.

Kolejnym przedstawicielem Platformy, który zwracał uwagę na winę sztabu byłego prezydenta, jest Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Będziemy wyciągali wnioski, będzie burza mózgów (…) za kampanię zawsze odpowiadają ci, którzy ją organizują

— zapowiedziała prezydent Warszawy.

Dla PO niezbędna jest strategia ofensywna

— powiedział Bogdan Borusewicz.

mly/rmf24.pl


Prawdziwe oblicze Bronisława Komorowskiego w najnowszej książce Wojciecha Sumlińskiego „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”. Przeczytaj koniecznie!

Pozycja dostępna wSklepiku.pl.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych