Bronisław Komorowski na czele Platformy to bardzo głupi pomysł. Nie wyobrażam sobie, że chciałby zostać szefem partii politycznej po tym, jak był „obywatelskim” kandydatem - tak koncepcję Eugeniusza Smolara na zmianę oblicza PO ocenił Jacek Rostowski, były minister finansów i członek zarządu PO.
Smolar, politolog i prezes Fundacji Batorego uważa, że Bronisław Komorowski powinien zastąpić Ewę Kopacz, która nie ma „formatu politycznego”.
Komorowski powinien teraz stanąć na czele obozu przygotowań do wyborów parlamentarnych. Bo w PO brak jest przywódców. Kopacz tego nie uniesie, nie ma formatu politycznego. Była krótko, nie wiadomo, czy ma potencjał, by być przywódcą. A Komorowski ma autorytet i osobowość. Został naturalnym przywódcą, gdy zabrakło Tuska. A teraz został obciążony wadami tego rządu. Może jednak unieść ciężar konfrontacji z PiS i bezpośredniego starcia z Jarosławem Kaczyńskim
— napisał Smolar na łamach Gazety Michnika.
Rostowski na antenie TVN 24 ostro skrytykował tę koncepcję:
To bardzo głupi pomysł. Szczególnie, że poza wszystkim innym, nie wyobrażam sobie, że Bronisław Komorowski po tym, jak był obywatelskim prezydentem, obywatelskim kandydatem, nagle chciałby zostać szefem partii politycznej
— powiedział były minister finansów.
Szkoda, a może nie szkoda, że Aleksander Smolar nie jest członkiem Platformy Obywatelskiej, bo gdyby był, to wtedy jego opinie byłyby na miejscu
— dodał Rostowski.
Zastrzegł jednocześnie, że jako szef niezależnej fundacji ma prawo oczywiście to mówić.
Rostowski podkreślił, że Komorowski był świetnym prezydentem i kandydatem.
Myślę, że to było widać bardzo jasno na wieczorze wyborczym w niedzielę, kiedy (miał) jasną postawę akceptowania reguł gry demokracji, co nie zawsze widzimy
— podkreślił Rostowski.
ansa/TVN 24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/245913-rostowski-kontra-smolar-komorowski-na-czele-po-to-glupi-pomysl