„Kopacz ucieka w centrolew” - informuje gazeta Michnika.

To reakcja na klęskę Bronisława Komorowskiego. Kierownictwo PO ma przeczucie - słuszne - że zwycięstwo Andrzeja Dudy to zapowiedź ważnej zmiany w Polsce.

Lekarstwo już jest - jeszcze więcej lewicy w PO:

Według naszych rozmówców szefowa rządu rozważa budowę szerokiej formacji centrowo-lewicowej. Bierze pod uwagę zaproszenie do PO m.in. byłych polityków SLD - Wojciecha Olejniczaka, Ryszarda Kalisza, Grzegorza Napieralskiego - a także byłego posła Ruchu Palikota Andrzeja Rozenka. Nie będzie zaproszenia dla Leszka Millera, który przed wyborami komplementował Dudę.

— pisze Renata Grochal.

Na „listach transferowych” miał się także znaleźć ekonomista Ryszarda Petru, twierdzący, że buduje własną partię skupioną na kontynuacji polityki gospodarczej Leszka Balcerowicza.

Nasz kluczowy problem polega na tym, że manewrem z Dudą PiS przebił się do centrum, a dzięki Kukizowi zyskał możliwość mobilizowania młodego elektoratu - mówi „GW” ważny polityk PO.

W „GW” znajdujemy też wypowiedź Michała Kamińskiego, broniącego referendum w sprawie JOW-ów:

Wyborcy wysłali jasny sygnał: potrzebujemy zmiany. Referendum to ten moment, w którym partie polityczne zostaną zweryfikowane, czy chcą zmian, czy nie.

Kamiński nie odpowiada na pytanie, czy aby wyborcy nie wysłali i jemu jakiegoś sygnału.

Według części naszych rozmówców kampania referendalna może być szansą na powrót do korzeni Platformy i dyskusji na temat likwidacji Senatu czy redukcji liczby posłów o połowę -

— ocenia gazeta Michnika.

W sumie więc odpowiedzią PO na klęskę jest hasło: jeszcze więcej tego samego!

Prej