Ludzie nie chcieli „zgody”, ludzie chcieli zmiany - twierdzi Andrzej Stankiewicz z „Rzeczpospolitej”. „Nie tyle partyjnej, co wizerunkowej”- wtóruje mu Jacek Żakowski z „Polityki”. „Na Komorowskim zemściło się, że traktował ludzi jak barany ” - dodaje Rafał Ziemkiewicz z „Do Rzeczy”.

Według Andrzeja Stankiewicza wynik wyborów jest katastrofą dla obozu władzy, zaś Platforma planując kampanię zapomniała, że wyrosło już nowe pokolenie, któremu nie wystarczy nakazać cieszyć się „wolnością”.

Adam Michnik nazwał tych ludzi po pierwszej turze gówniarzami, ogłaszając, że nie można oddać im władzy. (…) Nie można obrażać się na społeczeństwo. Platforma popełniła błąd nie wyciągając wniosków z wyborów samorządowych

— tłumaczy Stankiewicz.

Jego zdaniem Komorowski zapłacił za niezrealizowane obietnice Platformy - w tym za wiek emerytalny i OFE. Według Jacka Żakowskiego liczba strzałów Komorowskiego we własną stopę by la bardzo duża. Na wyniku zaważyło tez uśpienie PO zadowalającymi sondażami,a le jak dodaje:

Bardziej od uśpienia prezydentowi zaszkodziło przebudzenie po nocy wyborczej  z 10 na 11 maja

— tłumaczy. Wg Żakowskiego niepotrzebne były też obietnice bez pokrycia.

Postawa w kampanii spowodowała, że wielu wyborców miało dysonans między kandydatem, którego wspierali 5 lat temu, a politykiem w tegorocznej kampanii

— ocenia Żakowski.

Z kolei zdaniem Rafał Ziemkiewicz dedykuje Platformie przysłowie ” Pycha kroczy przed upadkiem”.

Na prezydencie zemściły się słowa, że Komorowski przegra dopiero gdy przejedzie po pijanemu zakonnicę w ciąży

— podkreśla.

Jak dodaje ” wszystkie chamskie wrzutki, brudne chwyty , atakowanie rodziny Andrzeja Dudy, przyniosło skutek odwrotny od zamierzonego.

Jeszcze bardziej zaszkodzili mu jednak Adam Michnik, Janusz Czapiński, Przemysław Saleta. Ich ataki na wyborców Pawła Kukiza, mówienie o tym, że powinni oni wyjechać z Polski, że wyborcy Kukiza, to są nieodpowiedzialni gówniarze - takie coś musiało się zemścić. Podobnie jak zemściło się tworzenie jakichś idiotycznych faktów medialnych, jakiś idiotyczny zamach, nieprawdziwe informacje na temat Krzysztofa Szczerskiego, Magdaleny Żuraw, czy absurdalne wyciąganie Andrzejowi Dudzie blokowania etatu na uczelni. To wszystko zdaje się wkurzyło Polaków

— uważa publicysta.

ansa/SE