Czarzasty do Nałęcza i Szejnfelda: "Skorzystajcie z rady pani Komorowskiej: emigracja jest szansą!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Wieczorna, a w zasadzie nocna „Kawa na ławę” przyniosła wiele dobrego humoru dla swoich widzów. W programie Bogdana Rymanowskiego na antenie tvn24 można było zauważyć ostre starcie Adama Szejnfelda i Włodzimierza Czarzastego (a także, z małą rolą, Tomasza Nałęcza).

Rozpoczął Szejnfeld, narzekając na wyborców:

Ludzie w tych wyborach powiedzieli, że nie chcą już letniej wody w kranie i wylali kubeł zimnej wody na rządzących. Chciałbym przestrzec - bo to wszystko może się skończyć oparzeniem się

— ocenił poseł Platformy

Wówczas do głosu doszedł Włodzimierz Czarzasty:

Zacznę od gratulacji dla Andrzeja Dudy. Panie Adamie, myślałem, że buta i arogancja w pewnej chwili pana opuszczą. Nie odważyłbym się na to, by godzinę po wyborach powiedzieć, że wygrał słabszy i gorszy

— mówił do Szejnfelda polityk SLD.

Nie ma pan odwagi, no trudno!

— odciął się poseł Platformy.

Wtedy Czarzasty nie wytrzymał:

Więcej szacunku do ludzi bym życzył. (…) Pana Michnika zgubiła arogancja - jak patrzę na mainstreamowe media, które właściwie kierują swój przekaz do ludzi wykształconych i inteligencji, to muszę powiedzieć, tak naprawdę spokojnie: to, co przez ostatnie dni robiło kilka gazet i niektóre stacje telewizyjne, środowiska ludzi kultury, z tym nieszczęsnym panem Karolakiem na czele, to to się odwracało przeciwko panu Komorowskiemu! Ludzie inteligentni widzieli ilość fałszu, jaką suflowali ludzie mediów codziennie! In vitro nie zasługuje na taką miłość pana Komorowskiego. (śmiech) Pięć lat żeśmy na to czekali, jeśli chodzi o pana prezydenta. Totalne śmieszne wypowiedzenie się, jeśli chodzi o wiek emerytalny i nagłe dostrzeżenie postulatów SLD, PiS i związków… Nagłe rozpisanie referendum… (…) A na koniec, żeby rozładować atmosferę: panu Nałęczowi i Szejneldowi chciałem powiedzieć: skorzystajcie z rady pani Komorowskiej: emigracja jest szansą!

— podsumował polityk lewicy.

Prof. Nałęcz próbował ripostować, ale wówczas znów zaczął Czarzasty:

Ja nie marzę o tym, by przejść do pana Dudy na sekretarza stanu, tak jak pan. Naprawdę - niech pan uwierzy, że są tacy ludzie, którzy nie są przyspawani do stołka! Wie pan, że istnieje taki świat? Bez stołka, bez mediów codziennie? Niech pan zacznie uczyć historii!

— zakończył.

lw. tvm24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych