Zmiany w Polsce rozpoczynamy od zmiany Prezydenta!

Fot. PAP/Marcin Obara
Fot. PAP/Marcin Obara

24 maja 2015 roku to dzień, który pamiętnie zapisze się w polskiej historii. Jak wskazują badania exit poll, na najważniejszy urząd w państwie został wybrany Andrzej Duda, kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Na czele państwa stanie osoba o zupełnie innej niż dotychczasowa wizji prezydentury, zgodnej z duchem polskiej Konstytucji oraz mandatem uzyskanym w bezpośrednich wyborach. Zmiany w Polsce zaczęliśmy od zmiany Prezydenta.

Polacy odrzucili dzisiaj minione pięć lat urzędowania dotychczasowego Prezydenta, jak również ostatnie osiem lat rządów koalicji PO-PSL. Naród wystawił ocenę dotychczasowej władzy, która doprowadziła w zasadzie każdy z segmentów funkcjonowania naszego kraju do stanu zapaści. Obywatele zrozumieli, że bieg wydarzeń stawia przed nami coraz więcej bardzo poważnych wyzwań, które wymagają odpowiednich ludzi na czele państwa. Polski nie byłoby na to stać, by przez kolejne pięć lat funkcję głowy państwa pełnił Bronisław Komorowski. Nastrój zmian w sposób masowy opanował serca i umysły Polaków.

Miniona kampania wyborcza była prawdopodobnie najbrutalniejszą spośród wszystkich kampanii III Rzeczpospolitej. Rządzący kierowali w naszą stronę szereg oszczerstw i pomówień, których ofiarą padali nie tylko politycy Prawa i Sprawiedliwości czy sam Andrzej Duda, ale nawet córka naszego kandydata. Zagrożony establishment zmobilizował przeciw nam wszystkie powiązane ze sobą media, które w szczególności w okresie przed drugą turą dopuszczały się niestworzonych manipulacji.

Mainstream nie docenił samodzielnego myślenia Polaków, którzy borykając się z coraz większymi trudnościami życia codziennego nie dali sobie wmówić, że żyjemy „w złotym okresie dla Polski”. Andrzej Duda stał się dla narodu nadzieją na zmiany, dzięki którym doczekamy się godnego życia w bezpiecznej Polsce. Nasz kandydat otrzymał od społeczeństwa ogromny kredyt zaufania, który – jestem o tym przekonany – spłaci w całości ciężką pracą na rzecz dobra wspólnego i racji stanu Rzeczpospolitej.

Skutkiem tych wyborów jest nie tylko zmiana Prezydenta. Odbieram je jako preludium do zakończenia pewnego etapu w historii III RP, który nastąpi wraz z jesiennymi wyborami parlamentarnymi. W tym roku Polacy wskazują kto miał rację w ocenie polskich spraw, a kto się mylił. Wspólnie decydujemy, czy chcemy prawdziwej sanacji Rzeczypospolitej, czego skutkiem będzie powstanie silnego i uczciwego państwa, świadomego swoich interesów na arenie międzynarodowej. Alternatywny „projekt” Polski odwróconej plecami do obywatela oraz klientelistycznej w stosunku do najpotężniejszych sąsiadów musiał się w końcu wyczerpać.

Za nami jednak dopiero początek tej trudnej walki. Już za kilka miesięcy wybory parlamentarne, w których przed Polakami stanie wyzwanie wybrania władzy ustawodawczej, na której spocznie odpowiedzialność wyłonienia nowego rządu. Jestem przekonany, że już wkrótce Polacy odzyskają pełny wpływ na los swojego państwa, a wybrany dzisiaj Prezydent będzie mógł wraz z przyszłym rządem bez przeszkód przystąpić do pilnie potrzebnych Polsce reform.

Powinniśmy mieć jednak świadomość, że nadchodzący okres nie będzie łatwy dla sił patriotycznych skupionych w Prawie i Sprawiedliwości. Ataki, których byliśmy świadkami w kampanii prezydenckiej, tylko się nasilą w związku z potężną stratą jaką poniósł dzisiaj obóz rządowy. W ten wieczór świętujemy, natomiast od jutra musimy na nowo przystąpić do ciężkiej pracy. Stawką jest przyszłość Polski.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.