Aktywna cierpliwość musi przynieść zwycięstwo

fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Wiem jedno. Jest wiele rzeczy, które wymagają cierpliwości. Teraz tego potrzebuje Polska. Ja też wprawdzie,  jak większość licząca na zwycięstwo Andrzeja Dudy, chciałbym, żeby to już była niedziela w nocy, kiedy sporo będziemy wiedzieć, a potencjalny zwycięzca rozsiądzie się mocno w siodle. Chyba, że różnice będą niewielkie.

A najlepiej gdyby, to już było w nocy z poniedziałku na wtorek i PKW ogłosiła wielkie zwycięstwo Andrzeja Dudy. Dla mnie będzie wielkie, nawet wtedy, gdy wygra o pół procenta. Nie zapominajmy, że jeszcze trzy tygodnie temu, wielu z nas życzyło sobie co najwyżej, żeby wygrana Komorowskiego nie była druzgocąca. Aby Duda deptał mu po piętach. Bo wówczas – zakładaliśmy – stworzy się cień szansy, że jesienna batalia parlamentarna przyniesie zwycięstwo PiS.

Dopiero wynik I tury otworzył całkowicie nowe perspektywy. Obudził apetyty wcześniej niewyobrażalne dla większości tych, którzy dostrzegali zło PO w całej jego okazałości. Nadziej żyjących bez złudzeń, że może się coś zmienić na lepsze, kiedy w Belwederze będzie nadal Komorowski, a w Kancelarii Premiera PO.

Odwrotnie, nieustannie pojawiały się namacalne dowody, że degrengolada tej władzy się pogłębia, a wraz z tym postępuje gnicie innych ważnych komórek państwa, nieodzownych dla jego normalnego funkcjonowania. Znamiennym a jednocześnie precyzyjnie obnażającym zjawisko upadku państwa była niedawna afera z nielegalnie zdobytym pozwoleniem na broń przez ministra sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka. W czasach kiedy był wicemarszałkiem Sejmu policjanci w Łodzi wydali zezwolenie na posiadanie przez polityka prywatnej broni, ułatwiając mu życie w ten sposób, że nie egzekwowali od niego wymaganych praktycznych umiejętności na strzelnicy. Jednak nie dość, że godził się na deprawację policji. Kiedy pod presją doniesień medialnych prokuratura wszczęła śledztwo, Grabarczyk awansował już w tym czasie na ministra sprawiedliwości, nastąpił kolejny kompromitujący tę władzę krok. Od śledztwa odsunięto prokuratora, który zamierzał Grabarczykowi postawić zarzut z kodeksu karnego.

Jest nadzieja, że wraz ze zwycięstwem Dudy, zostaną ukrócone podobne zwyczaje rodem z czasów PRL. Kiedy piszę te słowa jest piątek i trzeba uzbroić się w cierpliwość. Czekać na wynik. Nasza cierpliwość musi być przygotowana także na o wiele dłuższe okresy oczekiwania. Nie ukrywam, że byłbym ogromnie rozczarowany, a i pewnie trochę rozżalony, gdyby Komorowski przedłużył swoją prezydenturę. Rozżalony, że oto tak blisko Polacy byli od bramy, prowadzącej na nową drogę, która zapowiadała zmianę sposobu uprawiania polityki i sprawowania władzy. Kiedy władza będzie się wsłuchiwać w potrzeby i aspiracje społeczeństwa i starać się w miarę możliwości zaspokajać jego potrzeby. Nie zaś jak dotychczas, gdy władza podporządkowuje niemal wszystko potrzebom i interesom klasy politycznej.

Rozżalony i ubolewający, że znowu większa część polskiego społeczeństwa nie tyle nawet dała się uwieść obietnicom rozkoszy jakich dozna pod rządami Komorowskiego i Platformy, ile dala się po raz kolejny zastraszyć wizją rządów „Czarnego Luda”, który będzie łapał małe dzieci rodziców, którzy nie są członkami PiS i głodził je. Ich opiekunów zaś w zatęchłych od wilgoci i ciemności kazamatach będzie osobiście torturował Jarosław Kaczyński, a obtoczonych przyprawami na rożnie w bezpłatnej jadalni PiS opiekał będzie Antoni Macierewicz.

W istocie bowiem ton kampanii Komorowskiego najmocniej uderzał w struny zagrożenia jakie niesie ze sobą Duda, będący pacynką w rękach diabolicznego „prezesa”, szefa szefów PiS. Jedno jest już widoczne, coraz mniej Polaków daje się nabrać na te „straszne opowieści”.

Jeśli nawet w tę niedzielę nie uda się przy urnach obalić tego mitu stworzonego kilka lat temu na użytek interesu politycznego, trzeba wierzyć, że może wreszcie stanie się to w jesiennych wyborach. Nasz cierpliwość będzie jednak wymagała aktywności.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.