Komorowski znowu straszy Polaków i skupia się na sobie: “Fala nienawiści będzie grozić Polsce, ona jest wymierzona we mnie”

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Prezydent Bronisław Komorowski, wraz z małżonką, odwiedził Grodzisk Mazowiecki, który był ostatnim przystankiem jego kampanii wyborczej. Również w takiej chwili nie zabrakło straszenia kontrkandydatem.

Urzędujący prezydent zaczął łagodnie.

Kochani Państwo! To dla mnie ważna chwila, ważny moment - koniec kampanii wyborczej, która przezywam tu, w Grodzisku, dwa razy miały tu miejsca ważne wydarzenia – założenie podziemnego wydawnictwa I spotkanie, które zaowocował stworzeniem dobrego klimatu dla dużej rodziny. Razem zbudowaliśmy dobry klimat dla polskiej rodziny. Możemy być dumni i szczęśliwi z tego, co udało si dokonać. Polska rodziną stoi, Polska jest oparta o fundament rodziny. Rzeczywiście człowiek czuje się zainspirowany wydarzeniami swojej rodziny. Wychodziliśmy z Ani 5 dzieci Ii wiem, co to ciężar dużej rodziny

— podkreślał Komorowski.

Następnie prezydent uderzył w dobrze znane tony…

Spotykam się nieprawdopodobną falą nienawiści I pogardy. To boli, ale pokazuje też, że trzeba wykonać ogromną pracę, tak jak w rodzinie

— powiedział Komorowski.

Czuję ten ciężar odpowiedzialności za rodzinę i tę wielką, o której śpiewamy, że nie zginie. Zamierzam jako prezydent państwa polskiego pewnego złagodzenia poziomu nienawiści. Tu słychać już idącą falangę, to co będzie się działo. Ta fala nienawiści będzie grozić Polsce, ona jest wymierzona we mnie. Dlatego proszę tu, w Grodzisku, o głosy wyborcze w niedzielę w imię nie tylko dalszej polityki prorodzinny, ale chronienia rodziny przed falą nienawiści. Proszę o to w imię odpowiedzialności za własną rodzinę i wszystkie polskie rodziny i w imię większej rodziny, jaką jest Polska – ojczyzna

— mówił prezydent.

Wygrać wybory prezydenckie to jedno, ale wybrać spokój i zgodę , to jeszcze ważniejsze zadanie. Musimy to razem udźwignąć i udźwigniemy

— dodał Bronisław Komorowski.

Prezydent zwrócił się również do koalicjanta PO:

Pragnę podziękować kolegom z PSL, że w momentach próby potrafimy być razem – przeciwstawić się fali nienawiści, pogardy i jakiegoś zdziczenia w Polsce.

To będzie zasadnicza walka o Polską wolność

— powiedział na koniec Komorowski.

Szkoda, że prezydent nie odniósł się do swoich słów:

gah

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.