Według badania TNS Polska dla gazety Michnika w wyścigu prezydenckim prowadzi Bronisław Komorowski - 45 : 43 proc.
Jednocześnie jednak sama dziennik sam zwraca uwagę, że gołe procenty zafałszowują rzeczywistość:
Jeśli wgryziemy się w szczegółowe dane, zobaczymy, że prezydent Komorowski jest w sytuacji podbramkowej. By wygrać, potrzebuje niezwykłej mobilizacji swojego elektoratu, przynajmniej takiej, jaka dała Platformie Obywatelskiej zwycięstwo nad PiS-em w 2007 roku. Dlaczego? Prezydent minimalnie prowadzi w naszym sondażu z jednego powodu: dużej przewagi nad Andrzejem Dudą w grupie wyborców, którzy nie głosowali w pierwszej turze, ale teraz deklarują, że pójdą na drugą.
A więc kluczowa będzie frekwencja. Im wyższa, tym większe szanse Komorowskiego. Obecny prezydent wygrywa bowiem wśród wyborców, którzy nie głosowali w I turze. Przegrywa wśród wyborców Kukiza oraz wśród wyborców pozostałych kandydatów.
Podsumowując: wygrana Bronisława Komorowskiego jest możliwa przy dwóch dość karkołomnych założeniach: wielkiej mobilizacji jego wyborców i jednoczesnej demobilizacji młodego elektoratu, głównie Pawła Kukiza (w przedziale wiekowym 18-25 lat prezydent przegrywa w stosunku 31:60).
— ocenia „Wyborcza”.
Sil
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/245478-gw-jesli-wgryziemy-sie-w-szczegolowe-dane-zobaczymy-ze-prezydent-komorowski-jest-w-sytuacji-podbramkowej