Bronisław Komorowski chyba nigdy nie mógł popisywać się kulturą słowa, ani kulturą uczynków, więc jego popisy w debacie nie zaskakiwały. Próbował grać mistrza, ale wypadło to tak, jakby woźny w szkole przebrał się za dyrektora. Przerywał wypowiedzi Andrzejowi Dudzie, zaczepiał o sprawy wyjaśnione, jak choćby o bezpłatny urlop na UJ, używał tonu mędrca głosząc banały, którymi zwykle się posługuje.
Andrzej Duda tym razem całkiem swobodnie radził sobie z tymi zaczepkami, ale miał co najmniej dwie okazje, by wcisnąć swego konkurenta do kąta i nie pozwolić mu stamtąd wyjść. Może go oszczędził, nie chcą dobijać? Może.
W każdym razie na pytanie o szacunek dla polskiej flagi, odpowiedział grzecznie i stanowczo, choć mógł przeciwnika zdemolować. Przypominając niedawną przyjacielska pogawędkę Komorowskiego z Wojewódzkim: spotykać się z facetem, w którego programie wciskano polską flagę w psie odchody? Gdyby tylko wspomnieć o tym wstrętnym obrazku, prezydent poszedłby od razu z torbami. Tak samo, jak przy jego pokrętnej wypowiedzi o najniższych zarobkach. Że trzeba będzie wspierać rodziny wielodzietne, że pobory są teraz wyższe niż przed laty, gdy rządził PiS… A dlaczego miałyby być niższe? Przecież gospodarka dostała wsparcie EU, które załatwił właśnie rząd PiS. No i najważniejsze – przecież Elżbieta Bieńkowska, gdy była jeszcze wicepremierem wypowiedziała się jasno – praca za sześć tysięcy? Tylko idiota za tyle pracuje. Takie jest podejście PO w sprawie wynagrodzeń w Polsce. Ukochanej partii prezydenta Komorowskiego. Po takiej ripoście nosze dla niego byłyby niezbędne. Ale i tak zebrał mocne baty. Teraz trzeba tylko patrzeć na ręce wyborczych rachmistrzów.
I jeszcze zdanie o prowadzących debatę. Gdyby w TVN zapanowały takie porządki na dłużej – byłoby się z czego cieszyć. Cała trójka zachowała się przyzwoicie jak Rymanowski. Mam jednak podejrzenie przeobrażające się w pewność, że jutro wszystko powróci do normy. A Olejnik i Pochanke do dziennikarstwa najobrzydliwszego. Tego wyćwiczonego przez lata. Bardzo chciałbym się mylić, ale szanse są minimalne.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/245380-komorowski-poplynal-duda-go-oszczedzil-choc-mogl-utopic-tvn-znormalniala-ale-pewnie-na-chwile