List Romana Kluski do Andrzeja Dudy: Zagłosuję na Pana w wyborach. "Wierzę, że chce Pan Polskę naprawić"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
YT
YT

Krynica-Zdrój, 21 maja 2015 r., Sz. P. Andrzej Duda, kandydat na Prezydenta

Rozpoczynałem swoją działalność, gdy upadała Polska Ludowa. W tym momencie dzięki wolności gospodarczej powstałej za sprawą ustawy Wilczka udało mi się zbudować nowoczesną firmę i dać pracę wielu ludziom. Jednak państwo, które powstało na gruzach PRL, okazało się ignorantem. Nie rozumiało potrzeb przedsiębiorców i gospodarki. Rozwój gospodarczy został zahamowany przez ogromną ilość regulacji, obciążających polskie firmy niepotrzebnymi kosztami i pozwalających urzędnikom na dowolne, bardzo często szkodliwe wobec przedsiębiorców manipulacje. To właśnie poprzez arbitralnie interpretowane prawo częściowo skorumpowane urzędy doprowadziły do tego, że moją firmę zniszczono, ja zostałem bez żadnych podstaw aresztowany, a setki moich pracowników i ich rodziny straciły źródło utrzymania.

Od tamtego czasu niewiele zmieniło się na lepsze. Przeciwnie, powstały setki tysięcy stron nowych regulacji, które paraliżują gospodarkę, powodują, że przedsiębiorcy zamiast zarządzać swoimi firmami, zwiększać ich innowacyjność i konkurencyjność zmuszeni zostali do spełniania wielu biurokratycznych zachcianek sprawujących władzę. Zahamowanie wzrostu gospodarczego w sposób bezpośredni ogranicza ilość miejsc pracy, a poprzez pogorszenie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw uniemożliwia zbliżenie poziomu wynagrodzeń polskich pracowników do średniej unijnej. Spowalniania przez biurokrację gospodarka musi ponadto wygospodarować środki na utrzymanie tysięcy zbytecznych, sztucznie wytworzonych stanowisk urzędniczych. Ta rozrośnięta ponad wszelką miarę biurokracja pochłania środki, które można by przeznaczyć na służbę zdrowia, oświatę, poprawę bezpieczeństwa czy inne ważne cele społeczne. Młodzi Polacy, którzy jeszcze nie wyemigrowali, coraz częściej rejestrują firmy za granicą, by mieć szansę na funkcjonowanie. To droga donikąd. Tymczasem prezydent Komorowski, mogąc powstrzymać nadmiar szkodliwych regulacji, ani  raz w sprawie poprawienia konkurencyjności polskiej gospodarki nie skorzystał z prawa weta.

Dlatego zdecydowałem się poprzeć Pana w wyborach prezydenckich. Wierzę, że chce Pan Polskę naprawić. Wierzę, że dobre zmiany są możliwe, a państwo może obywatelom służyć, zamiast z nimi walczyć. Polscy przedsiębiorcy potrzebują w Pałacu Prezydenckim swojego rzecznika. My stworzymy miejsca pracy dla Polaków i zapewnimy środki potrzebne do funkcjonowania państwa. Zależy nam na dobrobycie wszystkich obywateli. Jesteśmy patriotami i chcemy działać na rzecz polskiego państwa.

W zamian oczekujemy tylko, że państwo nie będzie nam przeszkadzać. Panie Andrzeju, w Panu nadzieja na zmianę. Oddam na Pana swój głos i deklaruję pełne wsparcie Pańskiej misji budowy Polski uczciwych reguł, prostych podatków, jasnego prawa, sprawnych urzędów. Wierzę, że tym razem uda się zbudować państwo, które zapewni polskim przedsiębiorcom równe warunki konkurowania z zagranicznym kapitałem, uwolni ich od przerostu regulacji i pozwoli skoncentrować się na rozwoju własnych firm, tworzeniu nowych miejsc pracy i podnoszeniu zarobków pracowników.

Z poważaniem Roman Kluska

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych