Stan świadomości półbogów, czyli Pola Lis ma rację

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Sławetny (i usunięty przez autorkę zaraz po tym, gdy rozpętała się afera) internetowy wpis Poli Lis (córki szefa „Newsweeka”) był komentowany przede wszystkim jako poszlaka, iż jej ojciec zaatakował Kingę Dudę wiedząc, że cytuje jej fałszywe konto. Może tak, a może nie.

Dla mnie ważniejszy jest inny a niedoceniany aspekt tej sprawy. Aspekt, który mówi bardzo wiele o atmosferze, w której żyje pani Pola. Atmosferze domów jej ojca i matki, ale chyba nie tylko.

Chodzi otóż o to, że ta dziewczyna napisała:

To jest wojna o przetrwanie. Nie ma miejsca na obiektywizm według mnie”. Powtórzmy. „To jest wojna o przetrwanie”.

To zdanie brzmi do bólu szczerze, i mówi nam coś bardzo ważnego o kaście, do której przynależy p.Pola i jej rodzice. Kaście elit III RP i środowisk, bezpośrednio obsługujących ich interesy.

Ci ludzie boją się śmiertelnie. Boją się o swoją pozycję. O dobrobyt i prestiż. Boją się redystrybucji tego dobrobytu i prestiżu, o której mówił kiedyś Jarosław Kaczyński.

Ale przecież trudno wyobrazić sobie taką sytuację, w której Tomasz Lis – nawet po totalnym zwycięstwie prawicy – zostaje wyrzucony ze wszystkich swoich stanowisk, musi sprzedać dom i ląduje gdzieś pod mostem. Lis (i szerzej – większość innych mu podobnych) w każdej wyobrażalnej konfiguracji pozostanie człowiekiem bardzo wpływowym.

Tylko że to, jak widać, nie wystarcza. Pani Pola uważa, że zagrożone jest jej (ich) „przetrwanie”. Jest oczywiście pudłem rezonansowym. Widać, że w środowisku jej rodziców, kolegów rodziców, a także tych, od których ci rodzice i ich koledzy zależą, „przetrwanie” utożsamiane jest z zachowaniem monopolu. Oni naprawdę uważają się nie za jakąś (niechby dominującą) część polskiej elity, tylko za jej całość. Więcej – za półbogów, wręcz bogów nawet. Czy można wyobrazić sobie boga, zredukowanego do roli zwykłego człowieka, nawet bardzo wpływowego i bogatego? Boga, który taką redukcję zaakceptuje?

Trochę trudno, prawda? Bo wtedy przestałby być bogiem. A jeśli tak, to pani Pola ma rację. W tym sensie bogowie walczą rzeczywiście o przetrwanie


TOM 2 BESTSELLEROWEJ KSIĄŻKI 2014 ROKU.

Nieznane fakty z życia ludzi służb - Spadkobierców PRL:„Resortowe dzieci. Służby”.

Prawie 1000 stron fascynujących historii, nazwisk, dat, liczb i dokumentów. Twarde dane o dynastiach w służbach specjalnych Peerelu i III RP. Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych