Chociaż Bronisław Komorowski udziela jedynie zdawkowych odpowiedzi dziennikarzom i nabiera wody w usta w obliczu pogarszających się notowań, wciąż myśli o reelekcji. W tym celu zaangażował nawet swoich najbliższych.

Na portalu YouTube zaprezentowano kolejny spot wyborczy Bronisława Komorowskiego. Materiał „Pewnie nas nie znacie…” znalazł się na kanale pod tym samym tytułem. Występuje w nim rodzina prezydenta.

Dzień dobry! Pewnie nas nie znacie. Nie jesteśmy celebrytami

— mówi córka prezydenta zerkając do kartki.

Nie z kartki!

— zwracają jej uwagę pozostali członkowie rodziny Bronisława Komorowskiego.

Nasze życie jest zupełnie normalne. Pracujemy, wychowujemy dzieci, płacimy podatki, mamy kredyty. Jedyne, co jest nietypowego w naszym, życiu, to to, że nasz tata jest prezydentem

— kontynuuje kobieta.

Po czym druga córka dodaje:

I my też nie zawsze we wszystkim się z nim zgadzamy, ale znamy go i wiemy, że totalnie zależy mu na Polsce.

Następnie głos zabiera syn Bronisława Komorowskiego:

A wybory? To sprawa ważna i dlatego 24 maja pójdziemy i zagłosujemy na naszego tatę.

Ostatnie słowo należy jednak do córki prezydenta…

To naprawdę jedyna rzecz, jaką możemy teraz zrobić razem

— mówi kobieta (tym razem już bez kartki).

Film nie jest sygnowany - podpis pod nim głosi:

Filmik powstał wyłącznie z naszej inicjatywy – nagraliśmy i zmontowaliśmy go sami z pomocą naszych przyjaciół filmowców, którym jeszcze raz bardzo dziękujemy. Mówimy w nim własnymi słowami o tym, do czego mamy głębokie przekonanie.

Czuć rękę filmowców, ale i sztabowców - za bardzo to wszystko zgodne z aktualną linią zagrożonego odrzuceniem prezydenta.

Filmik jest próbą odpowiedzi na spot Andrzeja Dudy z córką Kingą:

Czy odpowiedź obozu Komorowskiego jest udana?

Hmm….

Na pewno w spocie z córką Andrzeja Dudy czuć troskę o Polskę. W spocie rodziny Komorowskich - czuć samozadowolenie.

Prej

Czytaj również: Wujek dobra rada, a córka maluje płoty w Norwegii

gah