Bronisław Komorowski ostatecznie odrzucił propozycję Pawła Kukiza, by spotkać się na debacie z Andrzejem Dudą, której moderatorem i prowadzącym miałby być właśnie Kukiz.

To jest niejasna propozycja, w związku z tym, że albo jest się politykiem, albo jest się obywatelem tylko i wyłącznie. Propozycja, by dwóch kontrkandydatów: pan Andrzej Duda i ja debatowali ze sobą przy udziale trzeciego - który już przestał być konkurentem - wydaje się rzeczą dziwną

— ocenił prezydent na konferencji prasowej.

Dodawał przy tym, że rozumie intencje Kukiza ws. przekonywania do JOW, ale sam nie widzi potrzeby dyskusji z Dudą w tej sprawie.

Mnie przekonywać nie trzeba, ja jestem przekonany, ale rozumiem, że powinien wykorzystać swoją szansę na przekonanie Andrzeja Dudy, który mówi, że jest przeciwnikiem JOW

— mówił kandydat Platformy.

Oznajmił przy tym, że chętnie zaprosi Pawła Kukiza do Pałacu Prezydenckiego na rozmowę.

Wcześniej Komorowski podpisał i skierował do marszałka Senatu projekt postanowienia o zarządzeniu referendum ws. JOW-ów, finansowania partii i systemu podatkowego. Referendum miałoby się odbyć we wrześniu.

maf